Zlikwidują komisariat w gminie Chełmiec?

Przedstawicielom policji, komendantowi miejskiemu w Nowym Sączu Witoldowi Bodzionemu i komendantowi chełmieckiego komisariatu Krzysztofowi Pawlakowi, kluczyki do nowego radiowozu przekazali wójt Podegrodzia Stanisław Łatka i przewodniczący tamtejszej Rady Gminy Stanisław Banach. Nikt z Chełmca nie pojawił się na uroczystości, chociaż odbywała się ona na parkingu przy chełmieckim Urzędzie Gminy.

Mieszkańcy są zadowoleni z nowego radiowozu, który otrzymali policjanci, ale jednocześnie martwią się nowym pomysłem wójta Chełmca, o którym bardzo głośno jest już w gminie. - Podobno wójt chce zlikwidować komisariat, który znajduje się w budynku przylegającym do urzędu, i zrobić więcej miejsca dla urzędników - mówi pan Zbigniew mieszkający w gminie Chełmiec.

- Przecież to bez sensu. Policja musi u nas być! Pomijam już fakt ruchliwej drogi z Nowego Sącza do Limanowej, ale przecież w gminnych wioskach dochodzi do rozbojów, kradzieży. Jak zniknie komisariat, bandyci będą się czuli zupełnie bezkarni.

Wójt Chełmca uspokaja. - Nie chcę niczego likwidować - mówi Bernard Stawiarski. - Owszem, chciałbym przejąć te pomieszczenia, bo mam poważne problemy lokalowe w urzędzie. Nie oznacza to jednak, że w gminie nie będzie policji. Zaproponowałem jej już nowy budynek w Biczycach Dolnych, ale funkcjonariusze stwierdzili, że jest za daleko. Inna możliwa lokalizacji komisariatu to budynek po Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej, jednak trzeba go wyremontować. Zresztą, pomieszczenia, w których obecnie znajduje się komisariat, też wymagają gruntownego remontu.

Policjanci z Chełmca mają do pilnowania rozległy teren o utrudnionej komunikacji pomiędzy dwiema częściami gminy - tej głównej, na lewym brzegu Dunajca oraz drugiej, na brzegu prawym, do której jedyny dojazd prowadzi przez Nowy Sącz i zawsze zakorkowany most heleński. Funkcjonariusze mają w swym rewirze także gminę Podegrodzie, sąsiadującą z Chełmcem.