
Tyle znani co kontrowersyjni. Głośno w mediach jest o nich przeważnie nie z powodu sportowych wyników. Oto dziesięć najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskiej piłce.

Ricardo Sa Pinto
Typ człowieka, który nie potrafi przegrywać. Porażkę swojego zespołu zawsze tłumaczy błędami arbitrów lub złym stanem murawy. Na pieńku mają z nim nie tylko Krzysztof Mączyński i Arkadiusz Malarz, ale i Michał Probierz. Portugalczyk po przegranym meczu z Cracovią nie chciał podać ręki szkoleniowcowi "Pasów".

Szymon Marciniak
Sędziowie często znajdują się w ogniu krytyki, a najbardziej piętnowane są pomyłki arbitrów z najwyższej półki. Takim niewątpliwie jest Marciniak. Niezwykle głośno o arbitrze z Płocka było przed rokiem, kiedy popełniał kardynalne błędy na niekorzyść Juventusu i Tottenhamu w LM. "Dramatycznie sędziuje Marciniak. Najgorszy na boisku" - pisał komentator Eleven Mateusz Święcicki. Kibice wielu polskich klubów również mają do niego poważne zastrzeżenia. Także za to, że nie stroni od mediów. A te kreują go na celebrytę.

Miroslav Radović
Zasłużył na miano największego symulanta w Ekstraklasie. W lidze nie ma chyba arbitra, którego Serb nie wyprowadził w pole. Jednym razem zanurkuje, innym padnie jak rażony piorunem. Wśród kibiców Legii postać także niejednoznaczna. Odszedł do chińskiego drugoligowca akurat w momencie dwumeczu Ligi Europy z Ajaxem Amsterdam.