https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera paliwowa w Olkuszu

Małgorzata Gleń
Taki mercedes vito, należący do gminy Olkusz, miał spalić tylko w tym półroczu 10 tysięcy litrów paliwa
Taki mercedes vito, należący do gminy Olkusz, miał spalić tylko w tym półroczu 10 tysięcy litrów paliwa archwium
Takiej afery jeszcze w Olkuszu nie było. Z dokumentów podpisanych przez urzędników wynika, że w ciągu pierwszego półrocza do jednego z samochodów służbowych urzędu gminy - mercedesa vito - zakupiono blisko 10 tys. litrów paliwa za około 50 tys. zł. Aby je spalić, samochód codziennie musiałby przejeżdżać 400 km. Faktycznie przejechał o wiele mniej. Pieniądze za paliwo prawdopodobnie trafiły do kieszeni urzędników.

Czytaj także:

Afera wyszła na jaw tylko dlatego, że burmistrz postanowił zaoszczędzić - i najpierw chciał dokładnie zbadać, na co idą pieniądze. Kontrola wykazała, że dla jednego z samochodów służbowych zakupiono w pierwszym półroczu gigantyczną ilość paliwa. Wcześniej żadna kontrola - ani wewnętrzna komisji rewizyjnej w urzędzie ani zewnętrzna izby obrachunkowej - nie pokazała nieprawidłowości.

Dwaj urzędnicy, w tym naczelnik wydziału odpowiedzialnego za zakupy dla urzędu, prawdopodobnie zostaną zwolnieni z pracy dyscyplinarnie. Urząd już rozpoczął odpowiednie procedury. Kilku innych czekają co najmniej nagany.

W tej chwili gmina sprawdza rachunki za poprzednie lata. - Zarządziliśmy inwentaryzację całego urzędu - podkreśla Adriana Solecka, sekretarz miasta i gminy Olkusz.

Nieuczciwych urzędników oprócz sankcji w pracy czeka też odpowiedzialność karna. Gmina powiadomiła o sprawie policję. - Zostanie wszczęte dochodzenie - potwierdza Marcin Dzięcioł z olkuskiej policji. Za kradzież grozi pięć lat więzienia.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marian
A co z paliwem w STAROSTWIE POWIATOWYMI INNYMI MATERIAŁAMI.KTÓRE NIE ROZLICZANO.
l
loki
Przeciez to mozliwe ze przejechali 400 km dziennie... :-)
w
wacek
pewnie wozili miejscowego katabasa po burdelach
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska