Możliwe jest jednak, że część należnych środków wpłynie na konta niektórych rolników jeszcze w październiku. Ma to związek z tegoroczną suszą. - Zostało już wszczęte postępowanie legislacyjne i organizacyjne w naszej agencji i najprawdopodobniej, w związku z suszą, będziemy wypłacać zaliczki na poczet płatności obszarowych. Rolnicy, którzy złożyli wnioski „suszowe”, będą otrzymywać zaliczki na konta w wysokości 50 procent należnych im środków. A reszta otrzyma zaliczki od grudnia do wczesnej wiosny 2016 roku - informował dyrektor Okrajek. Z kolei pełne kwoty dopłat za bieżący rok powinny trafić na konta rolników do końca czerwca roku przyszłego.
Wysokość płatności obszarowych będzie porównywalna z rokiem ubiegłym
Od 20 października będą przyjmowane wnioski inwestycyjne na modernizację gospodarstw rolnych, jednak tylko w trzech obszarach. Pierwszy dotyczy hodowców macior z prosiętami. Niestety, tylko tych posiadających większe gospodarstwa, bo macior powinno być co najmniej 50. Kwota dofinansowania może wynieść nawet 900 tys. zł, ale nie więcej niż 50-60 proc. kosztów kwalifikowanych. Około 60 procent środków ma trafić do młodych rolników, czyli takich, którzy nie ukończyli 40 lat. Będzie można też uzyskać środki na adaptacje lub wyposażenie chlewni i obór.
Pojawiło się wreszcie więcej propozycji dla małych gospodarstw o niskiej produkcji. - Warunek do spełnienia to ubezpieczenie w KRUS - podkreślał Włodzimierz Okrajek.
Artur Kisiel, który prowadzi na terenie gminy zielarskie gospodarstwo ekologiczne pytał, czy będzie mógł wystąpić o środki na remont budynków do produkcji suszu roślinnego. - Nie ma jeszcze stosownego rozporządzenia, ale na 90 proc. tak. Wchodzi tu w grę kwota do 100 tys. zł. Warto się ubiegać. Jeden jest tylko warunek. Musi to być sprzedaż hurtowa a nie detaliczna - padła odpowiedź
Źródło: Dziennik Polski