Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów. Zatrzymali go z siekierą i wypuścili, więc zdemolował 20 samochodów

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Siekiera znaleziona przy napastniku
Siekiera znaleziona przy napastniku KPP Wadowice
55 - latek uszkodził domofon w bloku w Andrychowie. Zatrzymano go, usłyszał zarzuty i wyszedł na wolność, tylko po to, by chwilę później zdemolować 20 samochodów. I tym razem wrócił do domu, gdzie poczeka na proces. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

Seria dziwnych zdarzeń z udziałem agresywnego mężczyzny zaczęła się w sobotę, 9 marca 2019.

Wtedy to dyżurny Komisariatu Policji w Andrychowie otrzymał zgłoszenie, że na andrychowskim osiedlu mężczyzna przy użyciu siekiery zniszczył domofon w jednym z bloków.

Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili fakt uszkodzenia kasety domofonowej, jednocześnie zatrzymali sprawcę, który przebywał nieopodal. Mężczyzna był nietrzeźwy (badanie wykazało 2 promile alkoholu), w związku z powyższym został on przewieziony do Ośrodka Przeciwdziałania Problemom Alkoholowym w Bielsku-Białej. Jak się okazało 55-latek swoim czynem spowodował straty na ponad 1060 złotych.

Po wytrzeźwieniu trafił do andrychowskiego komisariatu, gdzie przedstawiono mu zarzut zniszczenia mienia (art. 288 § 1 KK), za co grozi mu nawet do 5 lat więzienia. Do czasu rozprawy wypuszczono go na wolność. Jak się szybko kazało, to był błąd.

Już następnego dnia mężczyzna wyładował swoją złość na samochodach zaparkowanych w rejonie ul. Lenartowicza. Chwilę po zdarzeniu ponownie został zatrzymany.

Jak ustalili policjanci, mężczyzna w blisko 20 pojazdach wyrwał tablice rejestracyjną, a w jednym dodatkowo porysował powłokę lakierniczą i uszkodził atrapę przedniego zderzaka. Łączna suma strat na obecną chwilę wynosi blisko 1900 złotych.

- Sprawca usłyszał kolejny zarzut z art. 288 § 1 KK, a dodatkowo w związku z prowadzonymi przez komisariat policji wcześniejszymi sprawami przedstawiono mu 3 zarzuty znieważenia pracowników OPS i kierowanie wobec nich gróźb karalnych, a także zarzut zniszczenia mienia - informuje Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej policji.

Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. O ile znowu czegoś nie zbroi, bo policja poinformowała już, że wobec podejrzanego prokurator zastosował jedynie środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.

ZOBACZ KONIECZNIE

Fashion from polskie ulice. Nie do wiary, że wyszli tak między ludzi

Królowa broszek ma kota jak prezes? Ile wiesz o Beacie Szydło? QUIZ

Janusze Motoryzacji Memy. Najśmieszniejsze obrazki o lubiących pogrzebać przy autach

Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Olśniewają urodą

Szok! Tym karmią pacjentów w szpitalu

Najdziwniejsze toalety - chcielibyście załatwiać się w takich miejscach?

FLESZ: Strajk nauczycieli. Egzaminy i matury zagrożone

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska