Pierwszy set meczu pomiędzy obiema paniami był niezwykle zacięty o czym świadczyć może, nie tylko wynik ale fakt, że odnotowaliśmy aż... siedem przełamań. Zawodniczki grały szybko, zdecydowanie a kibice zgromadzeni na stadionie raz za razem nagradzali Polkę i Chinkę brawami za długie wymiany. 1:1, 2:2, 3:3, 4:4 i 5:5. Niesamowita walka, gry na przewagi na najwyższym światowym poziomie.
Niestety dla polskich kibiców przy stanie 6:5 dla Li tenisistka z Krakowa nie zdołała wygrać swojego kolejnego podania i po 66 minutach gry okazało się, że Radwańska przegrała swojego pierwszego seta w tym roku.
Przegrany set zdecydowanie rozzłościł Isię, która na początku drugiej odsłony wygrała szybko pierwsze dwa gemy wychodząc na prowadzenie 2:0. Wydawało się, że Polka weszła na "właściwy kurs" i kolejne gemy będą tylko formalnością, lecz krakowianka nagle się "zacięła", co bardziej doświadczona Chinka natychmiast wykorzystała.
Li zaczęła grać jak z nut, błyskawicznie zdobywać punkty i gemy doprowadzając do stanu 5:2. Co prawda ósmego gema Polka zdołała jeszcze wygrać, ale to było wszystko na co było stać krakowiankę w drugim secie, którego rywalka wygrała 6:3.
Radwańska po raz czwarty w karierze, a trzeci z rzędu, zakończyła udział w Australian Open na ćwierćfinale. Polka w turnieju zainkasowała 250 tys. dolarów i obroniła 500 rankingowych punktów z ubiegłego roku.
Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
