Bochnia. Grupa filmowców z Bochni nakręciła kolejny obraz, „Solna jego mać”. Niebawem premiera w Kinie Regis

FLESZ - Zakaz handlu w niedziele powoli staje się fikcją?

Michał Kołdras i Damian Data współpracują od czasów szkolnych. W 2008 roku ukończyli klasę dziennikarską w II Liceum Ogólnokształcącym. Już wtedy nie brakowało im oryginalnych pomysłów. Obecnie mają już na swoim koncie dwa filmy niezależne: „Revival” (2009) i „Lunatycy” (2017).

Tym razem postanowili wybrać formę „luźną, humorystyczną, skierowaną do osób, które poszukują filmowej rozrywki nawiązującej do lokalnych, bocheńskich klimatów” - czytamy w opisie. Film został stworzony pod kątem ewentualnych festiwali filmów niezależnych, dlatego jego długość nie przekracza 30 minut.

Jednym z pretekstów, aby wrócić do twórczego działania, była pandemia COVID-19. Pomysł nowego projektu zrodził się zimą, a zdjęcia rozpoczęto już w maju.

- Byliśmy już znudzeni pandemiczną bezradnością i chcielibyśmy ją przełamać, więc postanowiłem że napiszę scenariusz filmu krótkometrażowego. Ponieważ do tej pory tworzyliśmy filmy pełnometrażowe w charakterze thrillera i horroru, postanowiłem że zrobimy coś luźnego, w formie humorystycznej - mówi Michał Kołdras, scenarzysta i autor zdjęć oraz montażu.

- „Solna jego mać” to historia trzech przyjaciół, z których jeden postanawia zostać burmistrzem Bochni. Rozkręca swoją kampanię, natrafia na swoich przeciwników, a punktem kulminacyjnym filmu jest debata kandydatów, która prowadzi prezenter Bocheńskich nowości - opowiada Michał Kołdras.

Autor scenariusza zadbał, by każda z postaci była charakterystyczna i odrębna, aczkolwiek nie nawiązują one do realnych polityków z Bochni. Kandydatami na burmistrza Bochni są Mietek Lawenda, Dawid Zalewski i Mariusz Gawor.

- Będą to postaci na tyle charakterystyczne, że widzowie będą mogli ich polubić i mieć swoich faworytów w trakcie filmowej debaty - zapewnia Michał Kołdras.

Skąd natomiast tytuł „Solna jego mać”? - Po pierwsze ma być łatwy do zapamiętania, bo budzi jasne skojarzenie, ale gdyby się zagłębić w jego charakter, mamy nawiązanie do kopalni jako matecznika Bochni. Słowo zaś „jego” dotyczy trzech kandydatów na burmistrza Bochni - wyjaśnia pan Michał.

Nad reżyserią, podobnie jak w poprzednich dwóch produkcjach, czuwał Damian Data. - Kolejny już raz Michał zaufał mi w kwestii reżyserii i to było moje główne zadanie, poprowadzenie postaci zgodnie z powierzonym mi scenariuszem. Podjąłem się również wyzwania, którym było wydobycie jak najlepszej gry aktorskiej - przyznaje reżyser.

Damian Data wystąpił również w roli aktora. - Odegrałem skromną rolę w dodaniu od siebie kilku małych scen, które niebawem będą państwo mogli zobaczyć na dużym ekranie.

Twórcy są pełni entuzjazmu. Od kilku tygodni na profilu facebookowym filmu udostępniają krótkie formy, związane z procesem twórczym. - Myślę, że duża część widzów odnajdzie w tym filmie nie tylko rozrywkę, ale odnajdzie komentarz dotyczący działania mediów, działania demokracji, wyborów. Będzie to więc nie tylko 30-minutowa rozrywka, ale też jakaś refleksja na temat otaczającej nas rzeczywistości nie tylko w wymiarze lokalnym.

Obsada filmu liczy kilkanaście osób. W rolach głównych wystąpili Mateusz Kłóś, Dastin Szczur, Włodek Siemiączko i Dawid Waligóra. W pozostałych rolach: Damian Data, Olena Sydorak, Marcin Serwatka, Michał Kołdras, Magdalena Data, Łukasz Misztella, Joanna Kołdras, Paweł Głogowski i Olek Data.

Twórcy filmu zaprosili do udziału również znanego w Bochni dokumentalistę-amatora, znanego z kanału YouTube jako Bobik Hugo. - Jest bardzo charakterystyczną postacią, którą chyba każdy w Bochni kojarzy. Scenka, jaką odegrał, jest tożsama z jego codzienną działalnością w naszym mieście. Wyszła bardzo naturalnie, co nie budziło mojego zaskoczenia, poradził sobie świetnie! - uśmiecha się Michał Kołdras.

Premiera filmu „Solna jego mać” odbędzie się w Kinie Regis 30 września o godz. 19. Wstęp jest wolny, ale liczba miejsc jest ograniczona.