https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bogucin Duży. Strażacy uratowali psa, który wpadł do 30-metrowej studni

W piątek, 8 lutego wieczorem strażacy dostali zgłoszenie, że pies rasy nowofundland wpadł do głębokiej studni. Zwierzę udało się na szczęście uratować, ale akcja trwała ponad cztery godziny.
W piątek, 8 lutego wieczorem strażacy dostali zgłoszenie, że pies rasy nowofundland wpadł do głębokiej studni. Zwierzę udało się na szczęście uratować, ale akcja trwała ponad cztery godziny. PSP Olkusz
Strażacy dostali zgłoszenie, że pies rasy nowofundland wpadł do głębokiej studni. Akcja trwała ponad cztery godziny.

Strażacy dostali zgłoszenie po godz. 17. - Kiedy przybyliśmy na miejsce, odpowiednio zabezpieczony ratownik wyposażony w sprzęt ochrony dróg oddechowych, detektor bezruchu, czujnik wielogazowy, sprzęt oświetleniowy i łączności został opuszczony do studni - relacjonuje Tomasz Hyla z Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu. Niestety linka skończyła się na głębokości 25 metrów i ratownik nie był w stanie zejść niżej. Do dna studni zostało ok. 7 metrów.

Olkuscy strażacy podjęli więc decyzję, żeby wezwać Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego "Kraków 3". Strażakom-ratownikom z Krakowa udało się dotrzeć do psa. Cały i zdrowy, ale mocno przestraszony, został przekazany właścicielowi.

Akcja trwała ponad 4 godziny. Zakończyła się ok. godz. 22.

ZOBACZ KONIECZNIE

FLESZ:Zakaz handlu w niedzielę. Zmiany rządu wstrzymane

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Andrzej66
błagam o pomoc

pomagam.pl/andrzejkulis
D
Dzwigowy
Brawo! Premia dla Was ,chłopaki:)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska