W połowie lutego 2019 policjanci otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących niepokojącego zachowania 37-letniego mieszkańca Brzeszcz, który okazał się sprawcą zakłócenia ładu i porządku publicznego w różnych miejscach na terenie Brzeszcz i Jawiszowic m. in idąc ulicą krzyczał i groził przypadkowym przechodniom, rozbił szybę wystawową jednego ze sklepów, a także strzelając kilkumilimetrowymi śrutami z wiatrówki zranił dwie osoby.
W chwili zatrzymania 37-latek swoją agresję zaczął wyładowywać na policjantach znieważając ich i naruszając nietykalność. Został jednak szybko obezwładniony. Podczas jego przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli pistolet pneumatyczny, dwa kastety, maczetę oraz marihuanę.
Z kolei podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego policjanci odnaleźli kolejną maczetę zrobioną z ostrza nożyc do cięcia krzewów.
Funkcjonariusze przeanalizowali zebrane materiały dotyczące różnych faktów świadczących o agresywnym zachowaniu 37-latka, które ewidentnie stwarzało zagrożenie dla bezpieczeństwa innych osób. Na podstawie zebranych dowodów mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty m. in. uszkodzenia ciała, gróźb karalnych, zniszczenia mienia, posiadania środków odurzających oraz niebezpiecznych przedmiotów, a także znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.
Nadzorujący dochodzenie prokurator w świetle zebranych przez policjantów dowodów wystąpił do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego, dzięki temu podejrzany w dniu 25 lutego.br. trafił do jednego z aresztów śledczych.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nadal ustalają czy podejrzany miał również związek z innymi czynami na szkodę mieszkańców miasta i gminy Brzeszcze.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: PiS obiecuje: 500 plus na pierwsze dziecko, “13” dla emerytów