Zdjęcie tej ciężarówki zrobiono kilka dni temu w Brzeźnicy (pow. wadowicki) na ternie parkingu park&ride i jest szeroko komentowane przez mieszkańców w mediach społecznościowych. Na kierowcy nie zostawiają suchej nitki. Dlaczego? Są przekonani, że złamał wiele przepisów drogowych a mandatów uniknął. Wszystko przez remont skrzyżowania "na krajówce", który utrudnia przejazd wielu kierowcom.
Mieszkańcy sugerują, że kierowca tego tira na opolskich numerach rejestracyjnych najwyraźniej jednak nie miał ochoty na czasochłonne objazdy i wybrał kontrowersyjny skrót.
Ten kierowca to prawdziwy mistrz. Skoro znalazł się w tamtym miejscu i przejechał przez parking w Brzeźnicy, to znaczy, że wcześniej musiał pokonać tirem drewniany most na kanale o dopuszczalnej masie 3,5 tony! - komentuje administrator facebookowego profilu Czwóreczka - Strona Mieszkańca Gminy Brzeźnica i Spytkowice.
Pozostali internauci też są zdania, że tirowiec przeszedł samego siebie. Opowiadają nawet, że odrzucił na bok palety z informacją, że droga, po której jedzie, jest prywatna, i nie zważając na przeciwności dostał się do DK44.
Bądź na bieżąco i obserwuj
