https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bukowiec. Strażacy zdławili ogień w zarodku, ale było tam groźnie

Stanisław Śmierciak
Ponad godzinę potrzebowali strażacy, by powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia, który wybuchł wewnątrz zamkniętego drewnianego budynku gospodarczego, który stoi nieopodal nowego domu we wsi Bukowiec w gminie Korzenna. Akcję te, w miejscu, do którego trudno dojechać, prowadziło aż dziewięć zastępów straży pożarnych. Ochotniczych z gminy Korzenna i PSP z Nowego Sącza.

Właścicieli gospodarstwa nie było w domu, kiedy sąsiedzi dostrzegli dym i płomienie wydobywające sie z drewnianego budynku gospodarczego w jednym z gospodarstw we wsi Bukowiec w Gminie Korzenna.

Osoby, które zauważyły pożar, nie były w stanie sforsować zamkniętych wejść do budynku trawionego przez ogień. Zdołały jednak odłączyć instalację elektryczną od sieci. Sąsiedzi podjęli również próbę zmniejszenia tempa rozprzestrzeniania się ognia lejąc na płonące miejsce i jego okolicę wodę z wiader.

Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o groźnej sytuacji w Bukowcu zaalarmowany został o godz. 11.30 w piątek 12 czerwca 2020 r.

Do akcji wyruszyły wozy gaśnicze z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu. Do Bukowca skierowane zostały także ochotnicze straże pożarne działające w gminie Korzenna. Chodziło przede wszystkim o dostarczenie na miejsce pożaru
wystarczającej ilości wody, której mogło zabraknąć w trudno dostępnym, górskim terenie.

W sumie w gaszeniu ognia w Bukowcu uczestniczyło aż dziewięć zastępów straży pożarnej. Ich akcja na szczęście była tak szybka, że pozwoliła ocalić budynek gospodarczy i nie dopuścić do przerzucenia się płomieni na dom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska