Arkadiusz W. z Chrzanowa, wielokrotnie karany za jazdę po pijaku, tym razem chciał przechytrzyć mundurowych. Sztuka ta jednak mu się nie udała. Policjant, który machnął lizakiem przed fiatem cinquecento, doskonale widział, że za kierownicą siedzi mężczyzna. Kiedy jednak auto po kilkuset metrach się zatrzymało, na miejscu szofera była... kobieta z małym dzieckiem na ręku.
Do zdarzenia doszło w Chrzanowie na ul. Szpitalnej. Kierowca fiata cinquecento nie zatrzymał się podczas rutynowej kontroli, tylko jeszcze przez kiklkast metrów jechał w kierunku Źrebiec.
- Zarówno mężczyzna, jak i kobieta wydmuchali ponad promil - relacjonuje Zbigniew Uroda, chrzanowski prokurator rejonowy.
29-letni kierowca fiata przyznał się, że to on prowadził samochód. A prawo jazdy już stracił. - Teraz grożą mu dwa lata więzienia - informuje prokurator Uroda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?