https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc za granicą – czego nie wolno zabrać ze sobą do samolotu?

Katarzyna Horabik
Planujesz rodzinną Wielkanoc poza Polską i nie wiesz, co ze sobą zabrać? Może masz ochotę zobaczyć święta w zupełnie nowej odsłonie? Podpowiadamy, jakich produktów nie zabierzesz ze sobą w podróż samolotem.

Spis treści

W treści tego artykułu umieszczone są tzw. linki afiliacyjne naszych partnerów. Klikając w nie, wspierasz naszą działalność, nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów.

Święta w walizce, czyli co może nie dolecieć

Myślisz o Wielkanocy w ciepłym kraju, pod palmami? Skoro istnieje ryzyko tęsknoty za tradycyjnym śniadaniem przy stole z obrusami i zajączkami z czekolady, łatwo wpaść w pokusę, by zabrać ze sobą kawałek domu – kiełbasę od dziadka, sernik cioci, baranka z cukru. Niestety, samolot to nie wehikuł czasu ani tradycji i wielu rzeczy zwyczajnie nie wolno przewozić.

Jeśli wybierasz się poza Unię Europejską, musisz szczególnie uważać, bo przepisy są bardziej radykalne. Produkty pochodzenia zwierzęcego – takie jak mięso, sery, masło, jajka czy wędliny – są w większości krajów zakazane, nawet w bagażu rejestrowanym. Niezależnie od tego, jak pięknie zapakujesz koszyczek, może on zostać skonfiskowany już przy pierwszej kontroli celnej. Takie przepisy mają chronić lokalne rolnictwo i zdrowie – i chociaż czasem trudno się z nimi pogodzić, najlepiej je uszanować.

Płyny – w tym majonez, ćwikła czy żurek w butelce – nie mają żadnych szans w bagażu podręcznym. Dozwolony jest tylko limit 100 ml na opakowanie i 1 litr łącznie. Nawet domowe ciasta mogą być problematyczne, jeśli zawierają nabiał lub są niedostatecznie zabezpieczone.

Polecane oferty last minute
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Święta w rytmie lokalnym

Zamiast walczyć z przepisami i trzymać się kurczowo polskich smaków, warto potraktować wyjazd jako okazję do świąt w zupełnie nowym stylu? Wielkanoc może być równie magiczna – a może nawet bardziej, jeśli damy jej trochę przestrzeni, by wydarzyła się inaczej.

Zamiast święconki możesz udekorować symboliczny koszyczek z lokalnymi produktami, jajka ugotowane na hotelowej kuchence, świeży chleb z pobliskiej piekarni i ozdoba znaleziona na straganie. Zamiast tradycyjnego śniadania – poranna kawa z widokiem na morze, spacer w ciszy o wschodzie słońca albo wspólna kolacja z nowo poznanymi ludźmi. Święta to nie tylko jedzenie, to intencja, rytuał, chwila zatrzymania. Można ją stworzyć wszędzie, nawet w najmniejszym pokoju z balkonem.

W tym czasie, gdy my nosimy koszyczek do święcenia, być może w innym miejscu globu odbywają się barwne procesje, wielogodzinne uczty albo rodzinne spotkania pod gołym niebem. Wakacje za granicą to doskonała okazja, aby zrezygnować na chwilę z przyzwyczajeń i zobaczyć je w nowej wersji, doświadczyć innych tradycji.

Gdzie warto pojechać, by przeżyć coś wyjątkowego?

Włoska Pasqua to przede wszystkim radość i jedność – nawet w małych miasteczkach ludzie spotykają się na uroczystych procesjach, pieką tradycyjną colombę, dzielą się posiłkami i świętują wspólnie. Rzym zaprasza na mszę papieską, a w Toskanii można natknąć się na lokalne misteria i wielkanocne festyny, które przypominają o tym, że duchowość nie musi być sztywna.

Hiszpania natomiast zamienia Wielki Tydzień w wielkie uliczne widowisko. Zwłaszcza w Andaluzji można przeżyć coś naprawdę poruszającego – procesje z posągami Chrystusa i Maryi, niosące emocje większe niż niejedna homilia. Ludzie gromadzą się całymi rodzinami, ubrani odświętnie, z dumą i łzami uczestniczą w wydarzeniu, które łączy sacrum z codziennością.

Jeśli masz ochotę na święta naprawdę inne, Brazylia będzie idealnym wyborem. W miastach takich jak Salvador czy Ouro Preto religijność miesza się tam z barwnym folklorem. Uliczne przedstawienia, rytmiczne śpiewy i afro-brazylijskie wpływy tworzą niezwykły klimat, w którym Wielkanoc nabiera zupełnie innego, żywego wymiaru. I nawet jeśli nie uczestniczysz we wszystkim, sama atmosfera jest poruszająca – ciepła, otwarta, gościnna.

Wielkanoc za granicą nie musi być kopią tej z Polski. Może być jej nową, bardziej świadomą wersją – z mniejszym naciskiem na to, co na talerzu, a większym na to, co w sercu. Bez kiełbasy, ale z otwartymi oczami i uważnością na to, co dzieje się dookoła. A może właśnie wtedy odkryjesz, że świętowanie nie kończy się na zawartości walizki, a zaczyna tam, gdzie zostawisz miejsce na coś nowego.

Szukasz wycieczek w ciekawe miejsca w okazyjnych cenach? Sprawdź kody rabatowe Itaka oraz inne promocje podróżnicze.

Polecane kupony rabatowe
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska