Tytułowe dzieciaki nie mają cienia przypadku. W Wiązownicy znów zagrał bardzo młody skład Wisły. Średnia wieku w tym meczu wynosiła raptem 20 lat! Wielkie brawa dla trenera Karola Nędzy, że w takich warunkach utrzymał drużynę w III lidze, ale w Wiśle muszą pochylić się nad tematem rezerwy, bo jeśli mają w niej się ogrywać tak naprawdę juniorzy, to w kolejnym sezonie muszą mieć wsparcie kilku starszych, bardziej doświadczonych zawodników, od których muszą się uczyć. To temat na szerszą dyskusję, do której jeszcze wrócimy.
W sobotę Wisła szybko wyszła na prowadzenie po uderzeniu z dystansu Arkadiusza Ziarko. Jeszcze przed przerwą podwyższył jeden z najlepszych zawodników w całym sezonie drugiej drużyny Wisły, czyli Karol Tokarczyk. W drugiej połowie krakowianie kontrolowali sytuację na boisku. Kropkę nad „i” postawił w samej końcówce Kamil Kaczówka.
KS Wiązownica - Wisła Kraków 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Ziarko 8, 0:2 Tokarczyk 38, 0:3 Kaczówka 90.
Wiązownica: Nowak - Tonia (46 Kitliński), Kapuściński, Hrabowskyj (46 Baraniuk), Kordas - Jopek (86 M. Kasia), Janiczak (68 Jaroch), Płatek - Maj, Buńko (74 Mazur), A. Kasia.
Wisła: Stępak - Chmiel (46 Kawała), Woś, Bojko, Ziarko - Cymbaluk, Zimon (46 Prochwicz) - Baniowski, Tokarczyk, Kuziemka – Chełmecki (85 Skała).
Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Żółte kartki: Maj, Janiczak – Chmiel, Cymbaluk. Widzów: 200.
- Rafał Mikulec już po operacji. Kontuzjowani są także inni piłkarze Wisły
- Łukasz Zwoliński: Jest mi bardzo przykro, że zawiedliśmy, że nie ma awansu
- Przegrany mecz, przegrany sezon. Wnioski nie tylko po barażowej klęsce Wisły Kraków
- Prezes Wisły Kraków podjął decyzję w sprawie trenera. Nie trzeba było długo czekać
