Produkcja nielegalnych papierosów odbywała się w hali w Chrzanowie, w której okna były zamalowane farbą, aby postronne osoby nie zauważyły nielegalnego działania. Na terenie magazynu policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Tam też funkcjonariusze zabezpieczyli niemal 600 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Były one oznaczone znakami towarowymi znanych marek przemysłu tytoniowego. Część była już zapakowana w pudełka przygotowane do dalszego transportu.
Papierosy były pakowane w hali w Mysłowicach. Funkcjonariusze zabezpieczyli tam ich blisko 100 tys. sztuk. Do sprawy zatrzymano pięć osób w wieku od 24 do 45 lat. Wszyscy są mieszkańcami Śląska i Zagłębia. W trakcie przeszukania mundurowi ujawnili kilkadziesiąt faktur VAT oraz kilkanaście pieczątek firmowych różnych podmiotów gospodarczych.
W wyniku dalszych czynności na terenie Mikołowa zatrzymano trzy osoby. Pies tropiący doprowadził funkcjonariuszy do samochodu ciężarowego na zagranicznych numerach rejestracyjnych, który był zaparkowany nieopodal rampy rozładunkowej, gdzie wypakowywano papierosy. W naczepie zestawu ciężarowego ukryte były kolejne kartony z papierosami pochodzącymi z przemytu. Nielegalny towar znajdował się w specjalnie skonstruowanej skrytce.
Funkcjonariusze w Mikołowie łącznie znaleźli i zabezpieczyli niemal 3 mln sztuk papierosów różnych renomowanych marek, o wartości rynkowej ponad 2 mln zł. Gdyby ten towar trafił na rynek Skarb Państwa mógł być uszczuplony o ponad 3 mln zł.
Wszystkie sprawy są nadal wyjaśniane. Z ustaleń śledczych wynika, że posłużenie się znakami towarowymi znanych koncernów tytoniowych miało ułatwić prawdopodobnie wprowadzenie lewego towaru na rynki różnych krajów Unii Europejskiej.
ZOBACZ KONIECZNIE: