https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Wisły Kraków indywidualnie kupowali bilety na mecz w Rzeszowie. Już ich nie mają i ponownie nie kupią…

Bartosz Karcz
WOJCIECH MATUSIK
Kibice Wisły Kraków nie wejdą w zorganizowanej grupie na niedzielny mecz ze Stalą Rzeszów. Nie wejdą też indywidualnie, choć część z nich kupiła bilety. Już ich nie mają. Zostały anulowane.

O tym, że kibice Wisły Kraków nie wejdą na kolejny mecz w zorganizowanej grupie, wiadomo było od dłuższego czasu, a oficjalnie od kilku dni, gdy poinformowała o tym „Biała Gwiazda”. Kibice krakowskiego klubu kupowali jednak bilety normalnie w systemie Stali, głównie na trybunę zachodnią - konkretnie na sektory 7, 8. Co warte mocnego podkreślenia, między kibicami obu klubów nie ma jakiejś złej krwi. Fani Stali przyjaźnią się np. z kibicami Polonii Przemyśl, z którymi krakowscy fani od lat mają bardzo dobre relacje. Nie działo się też kompletnie nic groźnego na dwóch poprzednich meczach Stali z Wisłą w Rzeszowie. Zarówno tym pierwszym, na którym jeszcze sektor gości był wypełniony kibicami „Białej Gwiazdy”, jak i na tym z zeszłego sezonu, gdy trwał już absurdalny bojkot fanów krakowskiej drużyny, ale i tak wielu z nich - i to często w barwach - na meczu ze Stalą w Rzeszowie było.

Teraz jednak we wtorek Stal zamieściła komunikat, w którym poinformowała, że awarii uległ system sprzedaży biletów. Efektem tego było anulowanie wszystkich biletów, zakupionych do tej pory. Problem w tym, że gdy system postawiono „na nogi”, kibice Wisły już tych samych biletów, które mieli wcześniej, nie mogli kupić jeszcze raz. Dostaliśmy wiele maili od fanów Wisły, którzy nie tylko opisują nam swoje konkretne przypadki, ale też pokazują, że zakup biletów na ten mecz został im uniemożliwiony.

- To prawda, że mieliśmy awarię systemu. Podjęliśmy też decyzję, że ostatecznie bilety na ten mecz będą mogli kupować tylko ci kibice, którzy przynajmniej jeden raz byli na meczu Stali w tym sezonie - mówi nam Miłosz Bieniaszewski, rzecznik prasowy rzeszowskiego klubu.

Na naszą sugestię, że to oznacza chęć zablokowania uczestnictwa w tym meczu kibicom Wisły, bo trudno sobie wyobrazić nagle tłumy miejscowych fanów, które ruszą na mecz Stali, biorąc pod uwagę, że tylko raz w tym sezonie na meczu z Ruchem Chorzów frekwencja przekroczyła w Rzeszowie pięć tysięcy widzów, rzecznik dodaje: - Po awarii systemu anulowane były wszystkie bilety. Teraz możliwość zakupu mają ci kibice, którzy chodzili na mecze Stali. To będzie mecz, podczas którego będziemy chcieli m.in. pożegnać Andreję Prokicia i chcieliśmy dać możliwość uczestnictwa w tym wydarzeniu jak największej liczbie naszych kibiców.

Dodajmy, że nie ma daty granicznej, w której bilety będzie mógł kupić ktoś, kto na meczu Stali w tym sezonie nie był. Nawet jeśli nie zostaną sprzedane wszystkie, żaden „debiutant” na meczu Stali pojawić się w niedzielę nie będzie mógł.

Co ciekawe, Stal Rzeszów nie zamieszczała komunikatu, że nie przyjmie kibiców Wisły w zorganizowanej grupie. - Wisła nas trochę wyprzedziła z komunikacją. Opublikowała zresztą część komunikatu w tej sprawie, którą przesłaliśmy do Krakowa - wyjaśnia rzecznik prasowy Stali.

Na koniec zapytaliśmy Miłosza Bieniaszewskiego, czy uważa, że dyskryminowanie ludzi ze względu na pochodzenie czy kibicowanie określonemu klubowi jest w porządku? Pytanie zasadne, bo Stal przyjmowała przez cały sezon kibiców wszystkich klubów, a nie przyjmie jednego, akurat tego, który tych kibiców ma w I lidze najwięcej. Również - co warte podkreślenia - w samym Rzeszowie i na Podkarpaciu. Odpowiedź była krótka: - To kwestia bezpieczeństwa.

Dopytujemy zatem czy powoływanie się na względy bezpieczeństwa jest rzeczywiście zasadne, skoro jest pewnym, że i tak do Rzeszowa pojedzie minimum kilkuset kibiców „Białej Gwiazdy”, ale zamiast w sektorze gości, będą oni pod stadionem? - Nie znam się na kwestiach bezpieczeństwa, więc trudno jest mi odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie - zakończył rzecznik prasowy Stali.

Mecz Stal Rzeszów - Wisła Kraków zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 17.30 i będzie ostatnim spotkaniem obu drużyn w sezonie zasadniczym I ligi. „Białą Gwiazdę” czekają jednak później jeszcze baraże o ekstraklasę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Niesamowita końcówka meczu Sandecji. Awans jest blisko

Niesamowita końcówka meczu Sandecji. Awans jest blisko

Wypadek na ul. Obrońców Krzyża w Krakowie. Samochód potrącił pieszą

Wypadek na ul. Obrońców Krzyża w Krakowie. Samochód potrącił pieszą

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska