https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibic Wisły Kraków dopiął swego. Trzy prokuratury wszczęły postępowanie w sprawie niewpuszczania fanów „Białej Gwiazdy” na stadiony

Bartosz Karcz
WOJCIECH MATUSIK
Mamy dalszy ciąg sprawy zgłoszenia do prokuratur przez kibica Wisły Kraków zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa przez kluby, które nie wpuszczają fanów „Białej Gwiazdy” na mecze w zorganizowanej grupie. Trzy z prokuratur już podjęły czynności w tej sprawie.

Przypomnijmy, że od blisko dwóch lat kibice Wisły Kraków nie mogą jeździć na większość meczów wyjazdowych w zorganizowanych grupach, bo tak sobie wymyśliła część środowiska nawet nie tyle, że kibicowskiego, co kibolskiego. Nie jest żadną tajemnicą, że w poszczególnych klubach czynione są naciski na władze klubów, które zamykają bramy przed kibicami Wisły. Pan Robert, fan „Białej Gwiazdy” (nazwisko do wiadomości redakcji, przyp. red.) postanowił jednak zacząć działać, bo uważa on, że kluby łamią prawo, a konkretnie popełniają wykroczenie z art 57 Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

Pan Robert złożył w związku z tym zawiadomienia w kilku prokuraturach i dostał już odpowiedzi z trzech, a może inaczej, z dwóch, bo z trzecią sytuacja wygląd nieco inaczej. Z pism, jakie otrzymał kibic Wisły, wynika, że prokuratury w Płocku i Legnicy wszczęły postępowanie i zwróciły się do miejscowych komendantów policji w celu przeprowadzenia postępowania. Podobne postępowanie wszczęła też prokuratura w Pruszkowie, ale tutaj pan Robert nie dostał zawiadomienia, a wezwania na policję w Krakowie w celu złożenia dodatkowych wyjaśnień, o co poprosił prokurator z Pruszkowa.

Tak tłumaczył nam na początku maja swoją motywację pan Robert: - Chodzi m.in. o to, żeby jeden prezes z drugim musieli składać zeznania. Napisać oświadczenie czy powiedzieć kilka absurdalnych słów do dziennikarza w wywiadzie może każdy z nich, ale przed prokuratorem czy sądem nie można już kłamać, kluczyć. Niech zatem jeden czy drugi prezes wytłumaczy przed organami ścigania, jaki był prawdziwy powód odmowy przyjęcia zorganizowanej grupy kibiców Wisły.

Wygląda na to, że skoro zostało wszczęte postępowanie, ludzie z klubów, którzy w związku z absurdalnym bojkotem kibiców Wisły zamykają przed nimi bramy stadionów, będą jednak musieli teraz wytłumaczyć się z tego przed odpowiednimi organami i opowiedzieć m.in. o tym, kto na nich naciskał w całej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska