9 z 14
Jesteśmy w czasach, gdy Legia sięgała po najzdolniejszych...
fot. Lech Poznań

Mirosław Okoński (Lech 1977-1980, 1982-1986, 1992; Legia 1980-1982)

Jesteśmy w czasach, gdy Legia sięgała po najzdolniejszych piłkarzy za pomocą powołania do wojska. To spotkało Mirosława Okońskiego, który dziś jest jedną z legend Lecha Poznań. Zawodnik miał w 1980 roku do wyboru trzy wojskowe kluby: Zawiszę, Śląska Wrocław i Legię. Jak stwierdził, w wyborze Legii decydowały kwestie piłkarskie. Poznańscy kibice nie mają mu tego za złe, podobnie zresztą, jak w przypadku Araszkiewicza.

Dziś znany jest przede wszystkim z tego, że był jednym z najwybitniejszych piłkarzy Lecha, a epizod w Legii odszedł w zapomnienie. Jedyne, czego mógł żałować, to braku sukcesów z reprezentacją Polski.

10 z 14
Był uznawany za bardzo utalentowanego bramkarza. Z...
fot. Lech Poznań

Zbigniew Pleśnierowicz (w Legii: 1979–1982, w Lechu: 1982–1988)

Był uznawany za bardzo utalentowanego bramkarza. Z Włókniarza Kalisz, którego był wychowankiem, został ściągnięty do Legii na zasadzie powołania do wojska. W barwach warszawskiej drużyny wystąpił tylko w jednym oficjalnym spotkaniu. W Lechu Poznań Pleśnierowicz grał przez sześć lat, a po zakończeniu kariery szkolił młodych piłkarzy tego klubu.

11 z 14
Po dwukrotnej przygodzie z Legią Czereszewski przeniósł się...
fot. Legia Warszawa

Sylwester Czereszewski (Legia 1997-2000, 2001-2002; Lech Poznań 2002-2003)

Po dwukrotnej przygodzie z Legią Czereszewski przeniósł się do Poznania, gdzie w drużynie Lecha grał przez rok. W Poznaniu grałem rok. Szybko zyskałem sobie sympatię lokalnej loży szyderców. Koledzy mi tego zazdrościli - mówił po latach zawodnik.

12 z 14
Podbrożny był dwukrotnym królem strzelców w polskiej lidze....
fot. Legia Warszawa

Jerzy Podbrożny (Lech 1991-1994; Legia 1994-1996)

Podbrożny był dwukrotnym królem strzelców w polskiej lidze. Gdy w 1994 roku usłyszał od włodarzy Lecha, że chcą odmłodzić zespół, nie wierzył własnym uszom. Piłkarz był już po słowie z działaczami MSV Duisburg , ale ostatecznie trafił do Legii. - Kiedy podpisałem kontrakt i przyjechałem do Poznania po swoje rzeczy, ktoś w nocy oblał mi samochód czerwoną farbą. Dobrze, że sąsiad to zauważył i udało nam się zdrapać te plamy. Potem na murze przy stadionie pojawił się napis: "Bóg wybacza, kibice nigdy" - mówił o okolicznościach transferu Jerzy Podbrożny.

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Bolid Politechniki Krakowskiej robi furorę na wielkich targach motoryzacyjnych

Bolid Politechniki Krakowskiej robi furorę na wielkich targach motoryzacyjnych

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Zobacz również

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach