Cracovia. Na co ją stać po wznowieniu rozgrywek? Odpowiadają eksperci, byli piłkarze, trenerzy [SONDA]
Maciej Murawski (ekspert Canal +, były piłkarz m.in. Cracovii)
- To bardzo trudne pytanie. Trudno powiedzieć, co będzie, bo jesteśmy świadkami eksperymentu. Nigdy żadne zespoły nie przechodziły przez takie zawirowania. Teoretycznie w Cracovii wszystko jest pod kontrolą, ale sytuacja z Golem nie jest komfortowa. Nie ma poważnych kontuzji w zespole, rozwiązanych kontraktów, jak w niektórych zespołach. W przerwie zimowej mówiłem o „Pasach”, że to team, który jako jeden z niewielu nie doznał osłabień, a wiosną wcale nie zanotował dobrego startu. Taka jest właśnie nasza liga. Gdy wydaje się, że wszystko jest super, może tak wcale nie być. Każdy z każdym może wygrać. Tym bardziej teraz. Nie wiemy, jak wyglądają zespoły, bo nie grają sparingów, choć i tak one nie są do końca adekwatne, jeśli chodzi o formę. Porównujemy się do Niemców, ale on mieli cały czas możliwość trenowania, nie mieli np. zamkniętych lasów. A te braki muszą się odbić na formie piłkarzy. „Pasy” grają na dwóch frotach – w lidze i PP, to dodatkowe obciążenie. Nie skreślałbym ich w walce o mistrzostwo, choć mają stratę do Legii. W ubiegłym sezonie Piast pokazał, że można dogonić warszawian. Cracovia nie powinna jednak nakładać na siebie dodatkowej presji i mówić głośno o mistrzostwie, choć trener Probierz to już powiedział, bo nie jest aż tak silna, by sobie z nią poradziła. Będąc skupiona wewnętrznie na celu może zaskakiwać. Uważam, że Marcos Alvarez transferowany z 2. Bundesligi powinien być wzmocnieniem.
