Cracovia. Wnioski po pierwszej części sezonu w wykonaniu „Pasów”
Napastnik pilnie potrzebny
Strzelecka mizeria „Pasów” jest widoczna gołym okiem. I nie chodzi o ogólną liczbę bramek, bo przy 25 strzelonych golach krakowianie plasują się w środku stawki, ale o brak wyrazistego napastnika. Sytuację ratuje Pelle van Amersfoort (8 trafień), ale klasycznej „strzelby” Cracovia nie ma. Czterech napastników może pochwalić się „wybitnym” dorobkiem 3 goli w 19 meczach… Nie wymaga to żadnego komentarza. Piszczek zdobył 2 bramki, Alvarez jedną. Na grę Rivaldinho i Balaja spuśćmy zasłonę milczenia. Cracovia do niczego nie dojdzie, nie mając choćby jednego skutecznego piłkarza. Kibice z rozrzewnieniem wspominają czasy Krzysztofa Piątka, Airama Cabrery, Rafaela Lopeza. Wszyscy „ustrzelili” dwucyfrowy wynik. Trener Zieliński zapewnia, że cel transferowy numer 1 na zimę to napastnik. Trzymamy za słowo!