Zdalne nauczanie wzbudza duże emocje, w ostatnim czasie. Nauka zdalna w styczniu 2023 miałaby wrócić z powodu rosnącej liczby zachorowań na grypę oraz RSV. Rodzice boją się puszczać do szkół swoje pociechy, ponieważ wirus ten atakuje głównie najmłodszych. Czy szef resortu edukacji widzi w tym problem, dla którego należałoby zamknąć szkoły?
Czy nauka zdalna powróci do polskich szkół?
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek był w środę wieczorem gościem w TVP Gdańsk "Forum Panoramy". Podczas programu Czarnek był miedzy innymi pytany o ewentualną naukę zdalną w polskich szkołach. Przyznał, że nauka zdalna była szkodliwa dla uczniów.
"Decyzja o przywróceniu nauki zdalnej w ogóle nie jest dzisiaj na biurku, ani ministra edukacji, ani ministra zdrowia" - powiedział Czarnek.
Co z nowelizacją prawa oświatowego?
Minister był też pytany o nowelizację prawa oświatowego, które zostało zawetowane przez prezydenta Andrzeja Dudę pod koniec 2022 r.
"Zaraz po wecie pana prezydenta, w tym samym dniu, bo to było posiedzenie Sejmu, wielu posłów podchodziło i namawiało, żeby natychmiast pracować nad kolejną wersją tej zmiany, która jest potrzebna choćby w Gdańsku. Natomiast, czy będzie taka trzecia wersja, to zależy od kierownictwa naszego ugrupowania. Kierownictwo jeszcze nie podjęło decyzji w tej sprawie. My jesteśmy gotowi oczywiście do prac, ale to wszystko zależy od kierownictwa. Natomiast wiem, że oddolne inicjatywy stworzenia na bazie naszych przepisów obywatelskiego projektu ustawy są" - powiedział szef MEiN.
Dodał, że takie grupy inicjatywne się tworzą.
"Jeśli obywatele przedłożą taki projekt ustawy z podpisami ponad 100 tys., to będzie musiał być procedowany" - wyjaśnił w TVP minister.

Ted
Źródło: