FLESZ - Ceny samochodów mocno w górę

Alarm o groźnie wyglądającym wypadku na krętej, górskiej szosie prowadzącej prawym brzegiem Jeziora Rożnowskiego, kwadrans przed godzina jedenastą w czwartek, 2 czerwca, dotarł do oficera dyżurnego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Wzywający pomocy podawał, że w miejscowości Lipie w gminie Gródek nad Dunajcem w przydrożnym rowie leży, wywrócony kołami do góry, samochód osobowy, w którym jest kobieta z dwójką dzieci.
Pojazdem, który rozbił się w Lipiu, było osobowe volvo. Jak się później okazało kierowała nim mieszkanka miejscowości Gromnik w powiecie Tarnowskim.
Do działań ratowniczych skierowani zostali druhowie z Ochotniczych straży pożarnych w Lipiu oraz Gródku nad Dunajcem. Na miejsce wypadku pospieszyły również zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu i karetki Pogotowia Ratunkowego.
Jak przekazał oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu w wypadku ucierpiały wszystkie osoby jadące autem, które się rozbiło. Najdotkliwiej jedno z dzieci i ono zostało natychmiast zabrane do szpitala. Drugiemu dziecku i kobiecie wystarczyła pomoc udzielona na miejscu.
Przejazd zawsze bardzo ruchliwą drogą nr 975 był w miejscowości Lipie bardzo utrudniony przez ponad godzinę.
Przyczyny i okoliczności wypadku drogowego w Lipiu nad Jeziorem Rożnowskim ustala policja.
Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;