W sobotę, 12 listopada, od rana w krakowskiej galerii handlowej Bonarka trwał szturm na nowo otwarty sklep odzieżowy sieci Primark. Wieczorem tłum nieco się zmniejszył, ale i tak wyznaczono specjalne strefy dla klientów chcących wejść do środka. A tych nie brakowało. Podobnie było na drogach dojazdowych do Bonarki. Korki ciągnęły się od ronda Matecznego i wzdłuż całej ulicy Kamieńskiego. Znalezienie wolnego miejsca parkingowego graniczyło z cudem. Sami zobaczcie w naszej galerii!
To dziwne w moim ulubionym lumpeksie nie ma tłoku i zaparkować idzie bez problemu nawet jak jest wszystko po 2 zł !
G
Gość
Kolejny HalfPrize z pseudo obniżkami. Sprawdźcie sobie ceny towarów w necie- to się zdziwicie jakie dla Was przygotowano rabaty...
E
Ehh
Nie bybym taki superoptymistczny ,bo często, to co sprawadza sie cenowo na tzw.Zachodzie ,to polska franczyza może zupełnie przeinaczyc .Innymi slowy ,do Polski z takich sieciowek często trafiaja produkty wyprodukowane tanim kosztem w każdym kraju,który zgodzi sie tanio produkować z pominięciem jakichkolwiek kodeksów pracy.Czesto, sa to także produkty przebrane na ,,zachodzie",których tam nie udalo sie sprzedać a ceny czesto sa nawet wyższe niz na Zachodze,a co tu mowic o cenach u producenta.No ale moze tu będzie inaczej,bo to ceniona, BUDZETOWA marka.