Pierwszy etap Małopolskiego Wyścigu Górskiego, zgodnie z zapowiedziami dyrektora Marka Kosickiego, był bardzo ciekawy. Kolarze przyjeżdżali na metę pojedynczo. Niewinnie z pozoru wyglądająca trasa na zachodnich rubieżach województwa przetrzebiła peleton. Trzy pętle wokół Alwerni , z czterokrotnym podjazdem na metę, usytuowaną na rynku tej miejscowości, dały się we znaki wszystkim.
Bohaterami etapu było dwóch Polaków – Dariusz Batek z Wibatechu Fuji Żory i Mateusz Taciak z CCC Sprandi Polkowice. To oni zaczęli decydującą akcję.
Wcześniej od początku nie było spokoju w peletonie, ale dopiero ich odjazd po drugiej z górskich premii na Łysej Górze się powiódł. Gdy peleton udawał się w stronę Olkusza i nie miał do pokonania aż tak trudnych podjazdów, jak koło Alwerni, akcje były krótkotrwałe. Obaj Polacy to dobrzy górale, więc wykorzystali swą szansę.
W ogóle drużyna z Żor spisuje się świetnie. Białą koszulkę lidera wyścigu w środę wywalczył bowiem po kryterium „O Złoty Pierścień Krakowa” Andrzej Bartkiewicz. A wczoraj cenny trykot przekazał koledze z grupy. Wydawało się, że akcja dwójki śmiałków zapoczątkowana blisko 50 km przed metą zakończy się finiszem dwójki kolarzy.
Nic z tych rzeczy, bowiem w pościg ruszyło trzech obcokrajowców – Włoch Roberto Giacobazzi, Ukrainiec Andrij Brataszczuk i Słoweniec Domen Novak. Mieli 40 s straty i ta różnica utrzymywała się przez dłuższy czas. Strata większej grupy rosła z minuty aż do 4 minut. Przez 1,5-rundy pościg widział uciekinierów, ale nie mógł zniwelować 200-metrowej różnicy.
Dopiero na 6 km przed metą to się udało. Piątka jechała zgodnie do ostatniego podjazdu. Gdy został kilometr odpadł od reszty Novak. Gdy mocniej na pedały nacisnął Batek, koła dotrzymał mu tylko Włoch. Polak popisał się mocnym finiszem i wygrał.
- Jestem szczęśliwy, bo jako mieszkaniec tych terenów (Batek pochodzi z Zatora – przyp. Żuk) mogłem pokazać się miejscowej publiczności - stwierdził Batek. - Znam te trasy bardzo dobrze, co z pewnością mi pomogło.
W nagrodę za dzielną walkę koszulkę górala przywdział Taciak, zwycięzca dwóch górskich premii.
W sobotę kolarze ruszą na II etap z Niepołomic do Nowego Targu (144 km)
I etap, Trzebinia – Alwernia (121 km): 1. Dariusz Batek (Wibatech Fuji Żory) 2:55.46 godz., 2. Roberto Giacobazzi (Włochy, Team Friuli) 1 s straty, 3. Mateusz Taciak (CCC Sprandi Polkowice) 7, 4. Andrij Brataszczuk (Ukraina, Kolss BDC Team) 12, 5. Domen Novak (Słowenia, Adria Mobil) 52, 6. Davide Rebellin (Włochy, CCC) 1.25 min.
Klasyfikacja generalna: 1. Batek 2:55.34, 2. Giacobazzi 7, 3. Taciak 12, 4. Brataszczuk 24, 5. Novak 1.04, 6. Rebellin 1.37.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
