https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

DK 75. Na Juście zderzyły się: kursowy autobus, ciężarówka i auto osobowe

Stanisław Śmierciak
Wciąż trwają utrudnienia na głównej trasie Nowego Sącza do Krakowa i Tarnowa (drodze krajowej nr 75), gdzie na zjeździe z Justu w kierunku miejscowości Tęgoborze zderzyły się autobus, samochód ciężarowy transportujący drewno i auto osobowe. Jedyną osobą poszkodowana jest kierowca autobusu.

Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu około godz. 18 w czwartek został zaalarmowany o wypadku, w którym uczestniczył kursowy autobus podążający z Krakowa do Nowego Sącza.

Na serpentynach prowadzących stromym zjazdem z Justu w kierunku miejscowości Tegoborze autobus setra należący do jednej z firm przewozowych został uszkodzony w zderzeniu trzech pojazdów. Drugim z uszkodzonych aut był ciągnik siodłowy man jadący z naczepą załadowana transportująca drewnem. Trzecim samochód osobowy opel, którym jechały trzy osoby.

- W autobusie jechała czwórka pasażerów i kierowca - relacjonuje oficer dyżurny straży pożarnej w Nowym Sączu. - Na tej trasie to sytuacja wyjątkowa, bo zawsze autobusami podróżuje tamtędy wiele osób. W tym przypadku jednak było to szczęśliwe zrządzenie losu. Poważnych obrażeń nie doznał żaden z pasażerów. Poszkodowany został tylko kierowca autobusu. Bez groźnych urazów wyszedł z opresji kierowca ciężarówki.

Dla osób jadących samochodem osobowym wystarczająca okazała się pomoc udzielona na miejscu przez załogę karetki pogotowia.

Na miejsce wypadku pospieszyły dwie jednostki ratownictwa technicznego PSP z Nowego Sącza. Skierowane tam zostały również ochotnicze straże pożarne z miejscowości najbliższych miejsca zderzenia trzech pojazdów: Z Tęgoborzy oraz z Łososiny Dolnej.

Policjanci starają się wyjaśnić przyczyny i okoliczności wypadku.

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
W
Jestem ciekaw czy kierowca jechał zgodnie z tachograf em, bo dwa kursy do Krakowa z Sącza to nie bardzo
P
Pan
Szanowny Panie redaktorze. Czytajac pański artykuł jestem zafascynowany pańskim opisem zdarzeń. Najpierw pisze Pan że to był szwagropol a nie Voyager a teraz myli pan kolejność pojazdów. Pierwszy był Man druga SETRA na tyle naczepy a z trzecim się Pan chociaż nie pomylił Oplem.
B
BUSOMAT PL
Miejmy nadzieję, że nikomu nic się nie stało. Na drodze trzeba być zawsze bardzo czujnym.
W
W
Nie wiadomo czyj autobus jak i również gdzie kierowca wyciągną kartę po drugim kursie do krakowa
r
redaktorzyna
Ooo... to teraz niewiadomego pochodzenia autokar uczestniczył w wypadku?
R
Rzetelna informacja
Panie Śmierciak chyba firma Voyager Was oplaca bo kolejny wypadek Voyager'a opisujące jako Szwagropol, brawo, gratuluję rzetelnego dziennikarstwa
P
Partner
To Wiesyager jak można pomylić taka flotę największego przewoźnika w Małopolsce
V
Voyager
To voyager
W
Wiesyagier
Chyba czytać nie umiecie to wiesyagier mój partner w podróży jest największy przewoźnik w Małopolsce
Zweter
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska