https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dość! Krakowianie stracili cierpliwość do urzędników

Piotr Rąpalski
Budowa CORT trwa.  Na Wianki  (26. 06)  ma zostać  otwarte przejście po jego dachu.  Co z ruchem na ulicach? Nie wiadomo
Budowa CORT trwa. Na Wianki (26. 06) ma zostać otwarte przejście po jego dachu. Co z ruchem na ulicach? Nie wiadomo Wojtek Matusik
Mieszkańcy ulic Powiśle i Podzamcze stracili cierpliwość do urzędników. Od miesięcy nie mogą doprosić się informacji, jak zostanie zorganizowany ruch wokół budowanego Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego (CORT). A już dziś, na ulicach pod ich oknami, panuje totalny bałagan. Postanowili więc przedłożyć władzom własną koncepcję. Boją się, że jeśli miasto nie przygotuje należycie oddania inwestycji, powtórzy się afera, jaka wybuchła przy otwarciu parkingu na Groblach.

W weekend przy budowanym CORT panuje chaos. Auta jeżdżą w dwóch kierunkach na ostrym zakręcie. Mało kto przestrzega ograniczenia prędkości do 30 km/h. Progów zwalniających nie ma. Tą samą drogą chodzą szkolne wycieczki. Pchają się tu też autokary. Wjeżdżają w ulicę, wysadzają pasażerów, ale aby wyjechać, muszą kilkaset metrów "na wstecznym" jechać aż do ul. Straszewskiego. Parkować nikomu nie wolno, tymczasem aut na chodniku po obu stronach jest w bród.

- Po pierwsze, jest tu bardzo niebezpiecznie. Po drugie, jako mieszkanka muszę parkować daleko od swojego domu. Wracam, a chodnik jest i tak zastawiony. Straż miejska reaguje na nasze skargi dopiero po kilku godzinach - żali się Inga Reene.

- Dowiedzieliśmy się, że będą tu miejsca postojowe dla meleksów i dorożek, ale nie dla nas. Mieszkańcy są oburzeni tym, co się dzieje. Mają jednak pomysł na rozwiązanie problemu. Chcą ograniczenia ruchu i parkowania na 250-metrowym odcinku ulicy Podzamcze, np. przez wprowadzenie strefy B. - Jeśli nie będzie ograniczeń, wjeżdżające w ulice samochody będą tworzyć korki z tymi wyjeżdżającymi z parkingu na Groblach - mówi inna mieszkanka Marta Witosławska. - Kiedy ulica Podzamcze była z powodu budowy wyłączona z ruchu, nie było korków na Straszewskiego. Sprawdzaliśmy to - dodaje.

Po drugie, według mieszkańców autokary powinny wysadzać turystów przy Centrum od strony ul. Zwierzynieckiej. Aby później nie wjeżdżały w Powiśle i Podzamcze, należałoby na placu Kossaka stworzyć im miejsce do nawracania i powrotu na aleje. - Jeśli będą pchać się pod Wawel lub w Zwierzyniecką, to będzie koszmar - dodają.

Mieszkańcy o swoich problemach i pomysłach informowali urzędników. Jak twierdzą - bezskutecznie. Dziś chcą przedstawić je radnym miejskim na komisji infrastruktury. Mają też nadzieję, że będą mogli wystąpić na środowej sesji rady miasta.

Co na to urzędnicy? Uważają, że do oddania inwestycji w październiku jest jeszcze czas. - Przygotujemy nową organizację ruchu dla tego rejonu miasta i z wyprzedzeniem poinformujemy o tym okolicznych mieszkańców - zapewnia rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, Jacek Bartlewicz.

Czy miasto chce powtórki z afery?

W grudniu otwarto nowy parking na Groblach. Mimo, że jego budowa trwała ok. 3 lat miastu nie udało się przygotować na czas organizacji ruchu i parkowania w pobliżu inwestycji. Mieszkańcom postawiono przed domami znaki zakazu parkowania i zaoferowano miejsca na parkingu za wygórowane stawki. Uroczyste otwarcie zamieniło się w protest.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
[email protected]
Pozwólcie mieszkańcom rozwiązać tan problem wg. ich koncepcji - na 100% zrobią to lepiej od Was - urzędników. Siedzicie za biurkami i często z mglistym pojęciem o stanie faktycznym. Tylko nie mówcie, że się nie da !!! To Wy jesteście dla mieszkańców a nie oni dla Was - pora to zrozumieć lub opuścić urząd !!! Chleb macie z podatków, które płacimy! Jesteście naszymi pracownikami a jak się to nie podoba to dali go do zamiatania rynku! A na Twoje miejsce przyjdzie ten co myśli normalnie!
h
henry
Czy w Krakowie zawsze musi się wszystko robić bezmyślnie,zgodnie z zasadą jakoś to będzie .Czy zawsze konsekwencje nie przemyślanych decyzji muszą ponosić mieszkańcy lub kierowcy .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska