MKTG SR - pasek na kartach artykułów
3 z 10
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Mało kto już pamięta, że debiutancki sezon Termalica w roli...
fot. Krzysztof Kapica

Drużyna ze wsi w ekstraklasie. Oto najlepsze wspomnienia Bruk-Bet Termaliki Nieciecza [GALERIA, WIDEO]

Pierwsze zwycięstwo w ekstraklasie

Mało kto już pamięta, że debiutancki sezon Termalica w roli gospodarza zaczęła na stadionie w Mielcu. Stało się tak, ponieważ jej ówczesny obiekt nie spełnił warunków licencyjnych (braki nadrobiono do listopada).

Przywitanie Termaliki z ekstraklasą było bolesne. Przegrała bowiem wszystkie trzy pierwsze mecze: kolejno z Piastem Gliwice (0:1), Jagiellonią Białystok (0:2) oraz Śląskiem Wrocław (0:2).

Pierwszą wygraną Termalica odniosła 7 sierpnia 2015 roku. Na stadionie w Mielcu w ramach 4. kolejki pokonała innego beniaminka, Zagłębie Lubin. W 15 minucie głową po wrzutce z wolnego trafił Pavel Stano. Na trybunach zasiadło 3,2 tys. widzów.

Skład Termaliki z meczu z Zagłębiem Lubin: Sebastian Nowak - Patryk Fryc, Pavel Stano, Dawid Sołdecki, Sebastian Ziajka - Emil Drozdowicz (87' Adrian Paluchowski), Dalibor Pleva, Bartłomiej Babiarz, Tomasz Foszmańczyk (72' Mateusz Kupczak), Dawid Plizga - Wojciech Kędziora (80' Jakub Biskup).

Zobacz również

Tenis. LOTTO SuperLIGA: PTP Łódź z kolejnym zwycięstwem

Tenis. LOTTO SuperLIGA: PTP Łódź z kolejnym zwycięstwem

Spadek Ostoi Kołaczyce. Sześć goli Partyzanta Targowiska, w tym cztery Huberta Wilka

Spadek Ostoi Kołaczyce. Sześć goli Partyzanta Targowiska, w tym cztery Huberta Wilka

Polecamy

21 czerwca rusza XXX Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży „Lubelskie 2024”

21 czerwca rusza XXX Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży „Lubelskie 2024”

Niepokojące WIDEO z Polski. Czeka nas fala zombie po zażyciu śmiertelnego narkotyku?

Niepokojące WIDEO z Polski. Czeka nas fala zombie po zażyciu śmiertelnego narkotyku?

Mateusz Dróżdż: Gdy przyjdzie oferta 1,5 mln euro, to nie zatrzymamy zawodnika

Mateusz Dróżdż: Gdy przyjdzie oferta 1,5 mln euro, to nie zatrzymamy zawodnika