Stowarzyszenie Pro Futuris zrzesza m.in. kredytobiorców, którzy czują się "nabici" w kredyty we frankach szwajcarskich.
Pro Futuris z Krakowa rozpoczęło akcję: ZABIERZMY NASZE OSZCZĘDNOŚCI Z BANKÓW, by nakłonić banki do korzystnego przewalutowania kredytów na złotowe.
- Wraz z bankami, które nie udzielały toksycznych kredytów denominowanych, czy indeksowanych do franka, rozpoczynamy akcję przenoszenia naszych kont i oszczędności do innych, polskich banków. Mamy gwarancję lepszej oferty od średniej krajowej w bezpiecznym, polskim banku - twierdzi Tomasz Sadlik, _prezes Stowarzyszenia na Rzecz Obrony Praw Konsumenta i Obywatela „Pro __Futuris” w _ Krakowie. - Jako pierwszy wstępne zainteresowanie wyraził bank SKOK Stefczyka. Czekamy na odpowiedź innych banków. Warunek, jaki nasze stowarzyszenie stawia dla takiego banku: nie udzielał on kredytów denominowanych we frankach i przedstawi ofertę co najmniej porównywalną z ofertą rynkową, z jakimś ciekawym bonusem początkowym na zachętę.
Nad warunkami oferty dla frankowiczów ma czuwać zespół prawny Stowarzyszenia na Rzecz Obrony Praw Konsumenta i Obywatela „Pro Futuris”.
CZYTAJ TEŻ: Piotr Kuczyński: - Frankowicze to spekulanci i wyciągają ręce po nasze pieniądze
Źródło: Pro Futuris
