
Po dwóch latach nieobecności na boiskach futbolowych, przemyślanie reaktywowali drużynę i rozpoczęli zmagania w rozgrywkach 9 osobowych. W swojej dywizji rywalizowali z Rzeszów Rockets B oraz Kraków Kings B.
Przemyśl Bears nie było dane posmakować zwycięstwa. W ostanim spotkaniu sezonu ulegli w Żurawicy ekipie z Krakowa 42:44.
Mecze w wydaniu Bears to nie tylko dawka sportowych emocji, ale również chęć niesienia pomocy poprzez organizowanie zbiórek publicznych. W Żurawicy kwestowano na rzecz 3,5-letniego Seweryna Garczewskiego - syna jednego z zawodników Przemyśl Bears.

Po dwóch latach nieobecności na boiskach futbolowych, przemyślanie reaktywowali drużynę i rozpoczęli zmagania w rozgrywkach 9 osobowych. W swojej dywizji rywalizowali z Rzeszów Rockets B oraz Kraków Kings B.
Przemyśl Bears nie było dane posmakować zwycięstwa. W ostanim spotkaniu sezonu ulegli w Żurawicy ekipie z Krakowa 42:44.
Mecze w wydaniu Bears to nie tylko dawka sportowych emocji, ale również chęć niesienia pomocy poprzez organizowanie zbiórek publicznych. W Żurawicy kwestowano na rzecz 3,5-letniego Seweryna Garczewskiego - syna jednego z zawodników Przemyśl Bears.

Po dwóch latach nieobecności na boiskach futbolowych, przemyślanie reaktywowali drużynę i rozpoczęli zmagania w rozgrywkach 9 osobowych. W swojej dywizji rywalizowali z Rzeszów Rockets B oraz Kraków Kings B.
Przemyśl Bears nie było dane posmakować zwycięstwa. W ostanim spotkaniu sezonu ulegli w Żurawicy ekipie z Krakowa 42:44.
Mecze w wydaniu Bears to nie tylko dawka sportowych emocji, ale również chęć niesienia pomocy poprzez organizowanie zbiórek publicznych. W Żurawicy kwestowano na rzecz 3,5-letniego Seweryna Garczewskiego - syna jednego z zawodników Przemyśl Bears.

Po dwóch latach nieobecności na boiskach futbolowych, przemyślanie reaktywowali drużynę i rozpoczęli zmagania w rozgrywkach 9 osobowych. W swojej dywizji rywalizowali z Rzeszów Rockets B oraz Kraków Kings B.
Przemyśl Bears nie było dane posmakować zwycięstwa. W ostanim spotkaniu sezonu ulegli w Żurawicy ekipie z Krakowa 42:44.
Mecze w wydaniu Bears to nie tylko dawka sportowych emocji, ale również chęć niesienia pomocy poprzez organizowanie zbiórek publicznych. W Żurawicy kwestowano na rzecz 3,5-letniego Seweryna Garczewskiego - syna jednego z zawodników Przemyśl Bears.