Walka o status w UFC zakończyła się zwycięstwem Mateusza Gamrota przez nokaut techniczny w drugiej minucie drugiej rundy pięciorundowego pojedynku: Rafael Fizjew doznał kontuzji nogi i nie był w stanie dokończyć walki. „Ataman” nie mógł samodzielnie, o własnych siłach, opuścić areny i musieli mu w tym pomóc członkowie jego zespołu.
Kolano powiedziało „Salaam alaikum” i uciekło
„Moje więzadło krzyżowe przednie kolana powiedziało »Salaam alaikum« i uciekło” – podpisał post w sieciach społecznościowych Fizjew, który doznał całkowitego zerwania więzadeł w lewym kolanie.
„Koszty zawodu” – dodał zdjęcie ze szpitala, w którym na sąsiadujących łóżkach leżały inne zawodniczki UFC Bryce Mitchell i Michelle Waterson.
Fijewa po zerwaniu więzadeł czeka roczna przerwa
„Ataman” będzie musiał przejść operację i od 9 do 12 miesięcy rekonwalescencji.
– Dzięki za wsparcie. Nie mam teraz ochoty odpowiadać na Wasze wiadomości. Całkowicie rozerwałem kolano. Odzyskam siły i wrócę z nową energią. Jestem bardzo zdenerwowany, że wydarzyło się to w drugiej turze. Byłem gotowy w stu procentach. Byłem gotowy pokazać piękną walkę
– oznajmił w przekazie wideo.
Wrzawa i taniec po kontuzji przeciwnika całkowicie do bani
Tymczasem amerykański niedawny mistrz UFC wagi półciężkiej Jamahal Hill skrytykował Gamrota za fetowanie zwycięstwa nad Fizjewem w oktagonie.
„Wrzawa i taniec po zwycięstwie spowodowanym kontuzją, to całkowicie do bani!!!” – napisał „Sweet Dreams” na Twitterze:
Gamrot chce najpierw Oliveirę, a potem Machczewa
Gamrot w rozmowie po walce zauważył, że z Fizjewem mieli dobre relacje i życzył mu zdrowia. Według kudowianina, do walki przygotowywał się w pozycji stojącej i ćwiczył dobry blok, by wytrzymać ciosy przeciwnika. Dla „Gamera” było to drugie zwycięstwo z rzędu (w marcu 2023 roku pokonał Jalina Turnera) – po nim chce walczyć z Brazylijczykiem Charlesem Oliveirą, a potem zdobyć mistrza dywizji Islama Machaczewa.
– W przeddzień walki z Fizjewem wielu analityków i dziennikarzy twierdziło, że zwycięzca znajdzie się w pierwszej piątce. Oczywiście, marzeniem jest walka z mistrzem, walka z Islamem Machaczewem. Rozumiem, że teraz jest za wcześnie. Jednak w najbliższej walce chciałbym zmierzyć się z poważnym wyzwaniem dla siebie. Z najniebezpieczniejszym grapplerem, Charlesem Oliveirą. Chcę z nim walczyć
– zapowiedział Gamrot.
