9 z 12

fot. Archiwum
Skotniki
Jeśli dziki nas nie zauważy, nie należy mimo to wykonywać gwałtownych ruchów, tylko spokojnie się oddalić.
10 z 12

fot. Archiwum
Lasy Tynieckie i okolice Lasu Wolskiego
Sto czterdzieści incydentów związanych z dzikami zgłosili krakowianie w ubiegłym roku do Straży Miejskiej i Urzędu Miasta Krakowa. Na zdjęciu akurat zniszczony przez dziki park w rejonie ulicy Borkowskiej.
11 z 12

fot. Archiwum
Osiedle Kliny i rolnicze tereny Nowej Huty
Kilka lat temu na ulicy Kobierzyńskiej doszło do bardzo groźnego incydentu. Dzik zaczął atakować ludzi - w wyniku "napaści" 56-letni mężczyzna został raniony w nogę, a kolejny 60-letni, stracił przytomność w wyniku starcia ze zwierzęciem. Dziś został wówczas zastrzelony w okolicy Galerii Kazimierz przez myśliwego z Podwawelskiego Koła Łowieckiego.