Wygląda jednak na to, że polityk z Krakowa pozostanie na swoim stanowisku w Warszawie. - Dyskusja trwała 40 minut. Niektórzy mówią, że była bardzo burzliwa, że premier był bardzo zdenerwowany - relacjonowała Katarzyna Kolenda-Zaleska w TVN. - Krytykował ministra Gowina za brak lojalności i chęć osłabienia PO. Powiedział, że do sprawy wróci.
Na wyjazdowym spotkaniu PO może dojść do przesilenia. Co do dymisji, zdania są jednak podzielone i większość mówi, że jej nie będzie. Jarosław Gowin prężył muskuły i pokazywał dobrą minę przed posiedzeniem rządu, ale potem podobno pokajał się.
Sprawa legalizacji związków partnerskich nie kończy się, mimo piątkowego odrzucenia wszystkich zgłoszonych projektów ustaw w pierwszym czytaniu. Posłowie PO i SLD zapowiadają, że zamierzają ponownie zgłosić poprawione projekty.
- Propozycja PO nie zrównuje związku partnerskiego z małżeństwem, choćby dlatego, że pozostawiamy dla małżeństw przywilej wspólnego rozliczania się z podatków, a nie dajemy tego prawa związkom partnerskim - tłumaczył poseł PO Artur Dunin, autor odrzuconego projektu partii rządzącej. Zapowiada jego ponowne skierowanie do laski marszałkowskiej.
SLD już złożył ponownie do Sejmu jeden z zaproponowanych projektów. Posłowie Sojuszu zapewniają, że w obecnym kształcie nie narusza on przepisów Konstytucji RP w art. 18. Właśnie o sprzeczności z tym zapisem mówił podczas ostatniego głosowania minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
W sprawie art. 18 głos zabrał także Sąd Najwyższy. Według oceny sędziów SN "Instytucjonalizacja heteroseksualnego konkubinatu jest niedopuszczalna, a poszerzanie regulacji prawnej dotyczącej pozostających we wspólnym pożyciu osób, które mogą zawrzeć związek małżeński, nie wydaje się potrzebne".
Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!