O potrzebie budowy objazdu centrum Makowa Podhalańskiego mówiło się już w latach 90. ubiegłego wieku. Pomysł ten jednak został odłożony na półkę. Tymczasem zniecierpliwienie mieszkańców miasta urosło do granic wytrzymałości. Na liście pod petycją w sprawie budowy alternatywnej drogi podpisało się już około tysiąca osób.
- To nie tylko mieszkańcy Makowa, ale również osoby przyjezdne, które nie raz stoją w wielokilometrowych korkach w centrum miasta - mówi Katarzyna Onak, przewodnicząca rady osiedla Maków Centrum. To właśnie podczas zebrania jej członków powstał pomysł zorganizowania akcji zbierania podpisów.
- Obwodnica jest konieczna - dodaje kobieta. - Nie chodzi tylko o korki, ale i o bezpieczeństwo. Zanieczyszczenie powietrza w Makowie przekracza kilkakrotnie dopuszczalne normy. Przy drodze, gdzie znajdują się i szkoła, i przedszkole, jest zapewne jeszcze gorzej. Mieszkańcy się skarżą, że od natężenia ruchu pękają mury domów i szyby w oknach. Widziałam na własne oczy - relacjonuje Katarzyna Onak.
Jak zaznacza przewodnicząca rady osiedla, droga krajowa przebiegająca przez samo centrum miasta jest bardzo wąska.
- Bywa tak, że karetka pogotowia nie ma którędy przejechać do chorego - mówi. - Obwodnica być musi - przyznaje Anna Pieczara z Makowa Podhalańskiego - Natężenie ruch jest tu ogromne, a ulica bardzo wąska.
Listę z podpisami inicjatorzy akcji chcą wręczyć władzom samorządowym z gminy, powiatu, województwa oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. - Pierwszy podpiszę się pod tą listą - mówi Paweł Sala, burmistrz Makowa. - Przed nami jednak długa droga do realizacji tej inwestycji.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie niedawno planowała budowę obwodnicy Makowa Podhalańskiego. Jednak wiadomo, że w najbliższej przyszłości taka inwestycja nie zostanie rozpoczęta. - Koncepcja obwodnicy była przygotowana w 2009 roku - mówi Iwona Mikrut-Purchla z GDDKiA w Krakowie. - Nie można było jednak podjąć prac projektowych z powodu braku odpowiednich środków. To zadanie nie zostało umieszczone w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2014. Nie ma go także w perspektywie na lata 2014-2020, ze względu na ograniczony limit środków - dodaje.
Mieszkańcy Makowa Podhalańskiego jednak nie zamierzają poddawać się przeciwnościom. Jak będzie trzeba, to są gotowi nawet zablokować centrum miasta. - Podczas jednego z zebrań ktoś zgłosił taką propozycję. Ludzie tak bardzo są zdeterminowani i mają już dość tego, co się dzieje, że gotowi są wyjść na ulicę - mówi Katarzyna Onak.
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!