https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grożą: obwodnica, albo blokada Makowa Podhalańskiego

Łukasz Razowski, Maków Podhalański
Katarzyna Onak z Makowa Podhalańskiego niestrudzenie zbiera podpisy pod petycją ws. budowy obwodnicy miasta
Katarzyna Onak z Makowa Podhalańskiego niestrudzenie zbiera podpisy pod petycją ws. budowy obwodnicy miasta Magdalena Olszówka
Zablokujemy główną ulicę Makowa Podhalańskiego, jeśli nie powstanie w mieście obwodnica - ostrzegają mieszkańcy miasta. Mają już serdecznie dość ogromnego ruchu, od którego pękają ich domy, spalin i wiecznych korków, które blokują przejazd pogotowia. Zanim dojdzie do ostateczności, będą apelować o budowę alternatywnej trasy. Właśnie zaczęli zbierać podpisy pod petycję w sprawie obwodnicy.

O potrzebie budowy objazdu centrum Makowa Podhalańskiego mówiło się już w latach 90. ubiegłego wieku. Pomysł ten jednak został odłożony na półkę. Tymczasem zniecierpliwienie mieszkańców miasta urosło do granic wytrzymałości. Na liście pod petycją w sprawie budowy alternatywnej drogi podpisało się już około tysiąca osób.

- To nie tylko mieszkańcy Makowa, ale również osoby przyjezdne, które nie raz stoją w wielokilometrowych korkach w centrum miasta - mówi Katarzyna Onak, przewodnicząca rady osiedla Maków Centrum. To właśnie podczas zebrania jej członków powstał pomysł zorganizowania akcji zbierania podpisów.

- Obwodnica jest konieczna - dodaje kobieta. - Nie chodzi tylko o korki, ale i o bezpieczeństwo. Zanieczyszczenie powietrza w Makowie przekracza kilkakrotnie dopuszczalne normy. Przy drodze, gdzie znajdują się i szkoła, i przedszkole, jest zapewne jeszcze gorzej. Mieszkańcy się skarżą, że od natężenia ruchu pękają mury domów i szyby w oknach. Widziałam na własne oczy - relacjonuje Katarzyna Onak.

Jak zaznacza przewodnicząca rady osiedla, droga krajowa przebiegająca przez samo centrum miasta jest bardzo wąska.
- Bywa tak, że karetka pogotowia nie ma którędy przejechać do chorego - mówi. - Obwodnica być musi - przyznaje Anna Pieczara z Makowa Podhalańskiego - Natężenie ruch jest tu ogromne, a ulica bardzo wąska.

Listę z podpisami inicjatorzy akcji chcą wręczyć władzom samorządowym z gminy, powiatu, województwa oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. - Pierwszy podpiszę się pod tą listą - mówi Paweł Sala, burmistrz Makowa. - Przed nami jednak długa droga do realizacji tej inwestycji.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie niedawno planowała budowę obwodnicy Makowa Podhalańskiego. Jednak wiadomo, że w najbliższej przyszłości taka inwestycja nie zostanie rozpoczęta. - Koncepcja obwodnicy była przygotowana w 2009 roku - mówi Iwona Mikrut-Purchla z GDDKiA w Krakowie. - Nie można było jednak podjąć prac projektowych z powodu braku odpowiednich środków. To zadanie nie zostało umieszczone w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2014. Nie ma go także w perspektywie na lata 2014-2020, ze względu na ograniczony limit środków - dodaje.

Mieszkańcy Makowa Podhalańskiego jednak nie zamierzają poddawać się przeciwnościom. Jak będzie trzeba, to są gotowi nawet zablokować centrum miasta. - Podczas jednego z zebrań ktoś zgłosił taką propozycję. Ludzie tak bardzo są zdeterminowani i mają już dość tego, co się dzieje, że gotowi są wyjść na ulicę - mówi Katarzyna Onak.

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JOOLEK
ŚMIECHU WARTE ..... ZRÓBCIE OBWODNICĘ TO MAKÓW JUŻ CAŁKIEM UMRZE . JUŻ TERAZ ZACZYNA UMIERAĆ ...
m
mieszkanka gminy
Bedzie obwodnica i z Makowa wioska tak jak z Zembrzyc nikt do nas na zakupy nie wpadnie wszyscy pojadą do Suchej .Tego chcecie ???Upadną małe i duże biznesy a podatki z czego będa inwestycje ? Sami osłabiacie swoje miasto ....blokady smiać mi się chce
j
jonasz
Niech w końcu burmistrz ruszy zza biurka i zacznie starać się o konkretne, potrzebne miastu sprawy! Niech nie wyręcza się społecznie działajacą Radą Osiedlową! Radni biorą diety, a ci ludzie pracują społecznie!
Ale może jak wszystko trzeba hamować i utrudniać starania. Jak inni załatwią, burmistrz przetnie wstęgę jak na Orliku i opisze swoje (cudze) sukcesy....
m
mieszkaniec
Co mamy z przejeżdżających samochodów przez centrum Makowa? tylko dużo smrodu spalin i korki na ulicy. pieszy już wogóle nie ma prawa przejścia przez nasze ulice. Maków nie straci na obwodnicy tylko zyska czyste powietrze i spokój.
g
gość
Maków nie jest pępkiem świata, ale o obwodnicę trzeba walczyć. Samo nic się nie zrobi trudno tylko narzekać i czekać. Pieniędzy niby nie ma, ale na różnne niepotrzebne rzeczy są! Trzeba się umieć i chchcieć starać. Maków to II po Rabce piękne iasteczko z mikroklimatem, tylko trzeba te walory wykorzystać. Nikt z przejeżdżających nie kupuje w rynku chleba, bo stoi w korku i jedzie do Zakopanego. Nam tu obce samochody zbędne!
j
jurek-52
Wystarczy zlikwidować przystanki Bus(które przy drodze krajowj w mieście powinny mieć zatoki) obok bloków i w pobliżu Polo.Albo miasto tam zbuduje zatoki dla komunikacji albo dalej będą korki.Druga sprawa to faktycznie,obok Polo powinien być pas ruchu na Grzechynię a jest na to sporo miejsca.
f
foksmolder
więc można powiedzieć że sucha ma obwodnicę
s
sos
dodatkowy pas ruchu dla skręcających na Grzechynie, a także do szkoły podstawowej usprawniłby codzienny ruch!
p
psyt
życzę powodzenia! zamiast za duże rzeczy zabrać należy się za małe. Tego można dokonać - aby RZyło się lepiej w Makowie. Niestety nie potrafią tego ani rajcy ani ci którzy są władni tego dokonać. No cóż z motyką na słońce.....
d
dsa
Kiedy w Makowie powstanie obwodnica to Maków wtedy doszczętnie padnie. Każdy onim zapomni
E
EDWARD
Z artykułu wynika, że do 2020 roku nie ma szans na budowę obwodnicy z powodów finansowych. Blokady nic tu nie pomogą. Przez zablokowanie drogi pieniędzy nie przybędzie. Dojdzie jeszcze ryzyko powstania wypadków podobnych do tego jaki niedawno miał miejsce właśnie w Makowie Podhalańskim, gdzie na przejściu dla pieszych zostały potrącone dwie osoby, które znalazły się w szpitalu. Nie wolno narażać życia i zdrowia ludzi w imię obwodnicy, która w najbliższych kilkunastu latach nie ma szans powstania. Są wielkie aglomeracje miejskie, gdzie hałas tworzą jeszcze np. tramwaje i mieszkańcy muszą się z tym pogodzić. Maków nie jest pępkiem świata. W Suchej Beskidzkiej nie jest lepiej, ale jej mieszkańcy nie są tak buńczuczni i pomysły o blokadzie nie są im w głowie.
e
egzegeza
POlskie państwo w pełnej krasie. Kilkanaście kilometrów dalej wywalili most wantowy obok Zembrzyc wcinając się drogą w górę. Most jak na autostradzie, a wystarczyło kilkakrotnie taniej poprowadzić obwodnicę od północnej strony Zembrzyc i wyremontować stary most. I pieniędzy brakło dla obwodnicy. Ale cóż to! Jak budować mosty to z przytupem, za duże pieniądze, a co!

POdobnnie ze stadionami najdroższymi na świecie, i pieniędzy braknie na drogi dojazdowe.

A mieszkańcom życzę determinacji bo tam się nie da żyć z tranzytówką w centrum.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska