Jak powiedział nam st. asp. Paweł Tomasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce, z wstępnych ustaleń wynika, że 23-letnia kierująca samochodem marki Toyota zjeżdżając z ronda na ul. Krakowską nie ustąpiła pierwszeństwa 44-letniej pieszej, która była już na przejściu.
Potrącona kobieta, która doznała obrażeń głowy oraz ręki została zabrana karetką do szpitala w Krakowie. I poszkodowana, i kierująca były trzeźwe.
To kolejny tego typu wypadek w Wieliczce w ciągu ostatnich kilkunastu godzin. W środę 16 listopada ok. godz. 17 doszło do potrącenia 22-letniej kobiety przez Nissana na przejściu dla pieszych na ul. Sadowej na os. Krzyszkowice. Piesza doznała obrażeń ciała, m.in. głowy oraz licznych otarć. Przetransportowano ją do jednego z krakowskich szpitali.
Wieliccy policjanci apelują o ostrożność na drogach oraz noszenie odblasków przez pieszych (mimo że w terenie zabudowanym nie ma takiego obowiązku).
- Najtrudniejsze warunki jesienią dla kierowcy, jeśli chodzi o widoczność, to wczesny wieczór lub poranek, gdy pada deszcz. Piesi stają się wówczas mało widoczni. Pamiętajmy o tym, że jesienią, gdy już zapada zmrok, wielu ludzi dopiero wraca z pracy i ruch jest wtedy największy. Podobnie jest wczesnym rankiem, kiedy ludzie udają się do pracy lub do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo użytkowników dróg, apelujemy: o dostosowanie prędkości do warunków na drodze, zachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie przejść dla pieszych, noszenie odblasków przez pieszych – prosi Policja.
- Wielki horoskop na jesień. To będzie czas pełen zawirowań!
- Malowniczy zakątek pod Krakowem: zamek, jezioro z zaporą i piękne drewniane chaty
- Czadoman i Ewelina Lisowska w Wieliczce. Koncertowy jubileusz 150-lecia OSP
- Rok utrudnień drogowych pod Krakowem. Rusza przebudowa ważnej trasy
- Szykują nowy wariant przebiegu S7? Mieszkańcy mają obawy, samorządowcy ucinają temat
- Dożynkowe witacze w Gdowie: rolnicy, młyn, wóz drabiniasty. Jest i Tadeusz Kantor!
Dlaczego jesienią tak często chorujemy?
