https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek w Krakowie. Dziewczynka jadąca na koniu potrącona przez samochód

Arkadiusz Maciejowski
Patrol998-Małopolska
Groźny wypadek w Krakowie. Na ul. Łupaszki doszło do potrącenia przez samochód osobowy dziewczynki poruszającej się na koniu. - Poszkodowani to dziewczynka oraz kierowca pojazdu - czytamy na profilu Patrol998-Małopolska.

Jak przekazała nam krakowska policja, 13-latka, która jechała konno, jak również kierująca samochodem, trafiły do szpitala. Obrażenia, jakich doznały, nie zagrażają ich życiu. Natomiast koń został przetransportowany do Wrocławia, gdzie zostanie mu udzielona specjalistyczna pomoc.

Dziewczynka jechała konno przez las, po czym chciała przeprawić się przez ulicę Majora Łupaszki. Wówczas doszło do zderzenia z autem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
30 listopada, 8:37, Adam Szwed:

Prędkość i jeszcze raz prędkość.

Nie widzisz- nie jedź.

Nie możesz wyhamować - zwolnij.

Myślenie nie boli.

30 listopada, 09:52, jak_zwykle_bez_hejtu:

Wg Ciebie ta kobieta powinna byla jechac 5 km/h bo zza kazdego krzaka moze wyjechac dziecko bez opieki na koniu.... ja wiem, ze Ty nienawidzisz samochodow (czytalem wiele Twoich komnetarzy) ale zauwaz, ze to kobieta byla na drodze glownej i to "kierujace" koniem dziecko spowodowalo wypadek bo nieustapilo samochodowi pierwszenstwa... tyle w temacie.... no chyba, ze nie zrozumialem Twojego wpisu i wszytko co napisales odnosi sie do dziecka na koniu !!!

Domniemywam — bo obraz sytuacji nie został jasno przedstawiony — że „dziecko” dość bezczelnie wpakowało się na tą drogę W POPRZEK, skoro chciało ją przekroczyć, możliwe, że znienacka wyłaniając się z jakichś zarośli czy spomiędzy drzew. Bez patrzenia, ot „na hurra”.

j
jak_zwykle_bez_hejtu
30 listopada, 8:37, Adam Szwed:

Prędkość i jeszcze raz prędkość.

Nie widzisz- nie jedź.

Nie możesz wyhamować - zwolnij.

Myślenie nie boli.

Wg Ciebie ta kobieta powinna byla jechac 5 km/h bo zza kazdego krzaka moze wyjechac dziecko bez opieki na koniu.... ja wiem, ze Ty nienawidzisz samochodow (czytalem wiele Twoich komnetarzy) ale zauwaz, ze to kobieta byla na drodze glownej i to "kierujace" koniem dziecko spowodowalo wypadek bo nieustapilo samochodowi pierwszenstwa... tyle w temacie.... no chyba, ze nie zrozumialem Twojego wpisu i wszytko co napisales odnosi sie do dziecka na koniu !!!

A
Adam Szwed
Prędkość i jeszcze raz prędkość.

Nie widzisz- nie jedź.

Nie możesz wyhamować - zwolnij.

Myślenie nie boli.
O
Oburzony jeździec
29 listopada, 20:23, Zbigniew Rusek:

Dlaczego jechała wierzchem przez jezdnię?

29 listopada, 21:54, Gość:

A gdzie miała jechać? Przecież Ty Rusek ciągle piszesz,że w Krakowie jest dużo przyjezdnych.Przeprowadzila się z rodzicami ze wsi do miasta to trzeba tradycje kultywować.

Jak długo jeszcze mamy czekać na ścieżki jeździeckie w Krakowie? Co radni zrobili w tej sprawie?

G
Gość
29 listopada, 20:23, Zbigniew Rusek:

Dlaczego jechała wierzchem przez jezdnię?

A gdzie miała jechać? Przecież Ty Rusek ciągle piszesz,że w Krakowie jest dużo przyjezdnych.Przeprowadzila się z rodzicami ze wsi do miasta to trzeba tradycje kultywować.

G
Gość
Cóż, zachowanie ostrożności obowiązuje jedynie kierowców — zaś pieszych, rowerzystów, oraz — jak się okazuje — także konnych to nie dotyczy.

A już zwłaszcza, gdy chodzi o „dziewczynkę” — sami rozumiecie: „biedne dziewczątko o mało nie zostało na śmierć rozjechane przez brutalnego i bezwzględnego kierowcę”.
A
Agnieszka
Dziewczynka potrącona przez samochód - czy może samochód potrącony przez kierującą koniem ?
Z
Zbigniew Rusek
Dlaczego jechała wierzchem przez jezdnię?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska