Niewielka dostawcza skoda uderzyła w środę rano ok. godz.9 w masywną, terenową toyotę na ruchliwym skrzyżowaniu ulic Traugutta i Żulińskiego w Nowym Sączu. Przód skody praktycznie przestał istnieć, ale kierujący nią 25-letni mieszkaniec Świniarska nie ucierpiał. Uderzenie było tak mocne, że wielka terenówka wywróciła się kołami do góry.
Nadwozie tego auta uległo kasacji. 53-letni sądeczanin, który kierował toyotą, miał wiele szczęścia, że przeżył. Został jednak poturbowany. Był przytomny, kiedy karetka pogotowia transportowała go do szpitala. Rozbite pojazdy zablokowały ul. Traugutta od ul. Nawojowskiej i połowę skrzyżowania. Usuwaniem skutków wypadku zajmowała się jednostka ratownictwa technicznego straży pożarnej. Pojazdy zderzyły się, choć działała sygnalizacja świetlna.