https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ile wydają urzędnicy Małopolski zachodniej na delegacje

Monika Pawłowska
Prezydent Janusz Marszałek uważany jest za największego podróżnika wśród gospodarzy miast
Prezydent Janusz Marszałek uważany jest za największego podróżnika wśród gospodarzy miast oswiecimskie24.pl
Ponad 286 tys. zł wyda w tym roku osiem samorządów z Małopolski zachodniej na delegacje krajowe i zagraniczne swoich urzędników. Jedynym wyjątkiem są Wadowice.

Burmistrz Ewa Filipiak od początku swojej wieloletniej kadencji za krajowe i zagraniczne podróże płaci z własnej kieszeni. W jej ślady poszedł nowy burmistrz Andrychowa Tomasz Żak. Natomiast Janusz Marszałek, prezydent Oświęcimia, tylko od grudnia 2010 r. z kasy miasta na zagraniczne wojaże wydał ponad siedem tys. zł.

W budżecie Kalwarii Zebrzydowskiej jest 60 tys. zł na roczne wydatki związane z podróżami służbowymi, zwrot kosztów za używanie prywatnych samochodów do celów służbowych, wypłaty diet, zwrot kosztów noclegów i dojazdów środkami komunikacji miejskiej dla urzędników.

Oświęcimscy urzędnicy mają do dyspozycji 55 tys. zł. - W planie finansowym wydziału organizacyjnego na delegacje krajowe pracowników Urzędu Miasta przeznaczono 30 tys. zł - informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik magistratu. - Na delegacje zagraniczne pracowników zostanie wydane zaś 25 tys. zł.
Niewiele mniej, bo 50 tys. zł, mają na wojaże urzędnicy w Chełmku. Pula, jaką zaplanowano, może być przeznaczona na delegacje krajowe.

W Zatorze na delegacje krajowe zaplanowano 30 tys. zł, a na zagraniczne 3 tys. zł. Podobnie w Kętach. - Na podróże krajowe pracowników urzędu zabezpieczono w budżecie 30 tys. zł, a na zagraniczne zaledwie tysiąc - wyjaśnia Karina Zoń z Urzędu Gminy w Kętach.

W Urzędzie Gminy Oświęcim na krajowe wyjazdy służbowe przeznaczono 25 tys. zł, a na zagraniczne zaledwie 500 zł.

Niewiele na podróże wydadzą pracujący w Urzędzie Miasta Andrychowa. Na cały rok urzędnikom musi wystarczyć 19,6 tys. zł. Jeszcze mniej zaplanowano w gminie Brzeszcze. - W budżecie na rok 2011 na delegacje służbowe jest 12 tys. zł - wyjaśnia Tomasz Łukowicz, sekretarz gminy Brzeszcze. - Kwota ta musi wystarczyć na wyjazdy służbowe urzędników oraz burmistrza.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
... tylko od grudnia 2010 r. z kasy miasta na zagraniczne wojaże wydał P. Prezydent Oświęcimia > siedem tys. zł.... A mamy już kwiecień 2011 !!! Jeżeli przeznaczono na zagraniczne wojaże dla WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW 25 tys. zł/rok (czyli ~2100zł/mc), to w takim tempie wydawania zł, obecny niechciany Prezydent, na swoje intensywne wyjazdy zagraniczne wyda tę kasę za chwilę :(
M
Mój
Ja też chce być marszałkiem, marszałek może wszystko, a ty nic!
N
No co?
że Księstwo Oświęcimskie ma swojego Ministra Spraw Zagranicznych?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska