Autor: Jerzy Zaborski
Autor: Jerzy Zaborski
- Właśnie takimi meczami, jak ten w Trzebini, liga przecieka nam prze palce – westchnął po meczu Grzegorz Staszewski, trener gości.
Mówiąc te słowa miał na myśli choćby sytuację Bufnala, któremu z bliska nie udało się pokonać Krzysztofa Pająka (10 min).
W odpowiedzi, po akcji prawą stroną Jakuba Pająka, piłka przeszła przez pole karne, a z drugiej strony dopadł jej Mateusz Majcherczyk, lecz Damian Dziedzic wtedy stanął jeszcze na wysokości zadania.
Jednak chwilę później, po zagraniu z rzutu rożnego przez Przemysława Frasia, będący przy bliższym słupku Radosław Górka głową pokonał Dziedzica.
Goście zaatakowali zdecydowanie po tym, jak z boiska usunięty został Mateusz Kubik. W 62 min na rajd zdecydował się Dariusz Hobrzyk, który podciągnął z piłką niemal do linii końcowej boiska. Wycofał na 10 m, a tam Rafał Gałuszka strzelił zbyt lekko. Po chwili Hobrzyk minął kilku rywali, uderzył z 25 m, ale trafił z słupek.
Miejscowi po przerwie grali słabo. Jednak w 70 min Szymon Kurek urwał się prawą stroną. Zagraną w pole karne piłkę wycofał Jakub Pająk, lecz po uderzeniu Mateusza Majcherczyka fenomenalnie interweniował Dziedzic.
Skoro także w 90 min Frasiowi nie udało się wykorzystać podania od Kurka, miejscowi nerwowo do końca wyczekiwali na końcowy gwizdek.
- Owszem, dopisało nam szczęście, ale sztuką jest wygrać takie mecze – ocenił Robert Moskal, trener Trzebini.
MKS Trzebinia-Siersza – Kalwarianka 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Górka 12.
MKS: K. Pająk – Sieczko, Sawczuk, Górka (37 Repa), Jagła – Fraś, Dudek (70 Kurek), Małodobry (65 Martyniak), Majcherczyk, Domurat – J. Pająk.
Kalwarianka: Dziedzic – Bartosz, Mlostek, Kubik, Bufnal(75 Kapera) – Białek (80 Dybek), Grygorus, Gałuszka, Hobrzyk – Kmak, Król (46 Pakosz).
Sędziował: Jarosław Kuźniar (Kraków).
Żółte kartki: Repa, Fraś – Bartosz, Kubik (dwie), Kapera, Dybek, Pakosz, Gałuszka.
Czerwona kartka: Kubik (50 min).
Widzów: 100.