
Zabierają miejsce Polakom? BZDURA! Oni stanowią o sile Ekstraklasy

1. NAJSKUTECZNIEJSI NAPASTNICY
Zdobywający bramki napastnicy to sól futbolu. W tej kategorii miniony sezon polskiej ligi należał do obcokrajowców. Bezapelacyjnym triumfatorem klasyfikacji strzelców był Nemanja Nikolić. Za jego plecami uplasowali się Hiszpan Airam Cabrera oraz Łotysz Deniss Rakels, który Ekstraklasę opuścił już zimą. Tyle samo goli co były zawodnik Cracovii ustrzelił także Mariusz Stępiński, ale napastnik Ruchu miał na to cały sezon. A w czołówce ligowych snajperów znaleźli się jeszcze stranieri: Erik Jendrisek, Flavio Paixao, Josip Barisić, Kasper Hamalainen czy Martin Nespor.

2. NAJGŁOŚNIEJSZY TRANSFER
W minionym sezonie zdecydowanie najwięcej mówiło się i pisało o bezgotówkowym transferze Kaspra Hamalainena do Legii (Finowi z końcem 2015 roku kończył się kontrakt z Kolejorzem). Reprezentant Finlandii swoje przenosiny do Warszawy tłumaczył tym, że Legia była jedynym klubem, który zaproponował mu warunki dokładnie takie, jakich oczekiwał. Z odejściem ofensywnego pomocnika do drużyny największego rywala nie mogli pogodzić się kibice Lecha. Kilka dni po przenosinach Fina do klubu z Łazienkowskiej na boisku treningowym Kolejorza zawisł transparent: „Hamalainen k... stara następnego czeka kara!”

3. TRENER REWELACJI ROZGRYWEK
Naprawdę niewielu mogło przypuszczać, że po słabym sezonie 2014/2015 Piast Gliwice będzie do ostatniej kolejki walczył o mistrzowski tytuł. Ojcem sukcesu gliwiczan bez wątpienia był trener Radoslav Latal. Czech, zwłaszcza przed rundą jesienną, znakomicie przygotował zawodników pod względem fizycznym, potrafił ich trzymać w ryzach, a przede wszystkim trafił z decyzjami personalnymi. Jego piłkarze otwierali tabelę Ekstraklasy przez 20 kolejek, a rundę zasadniczą zakończyli na drugiej pozycji, tak samo jak cały sezon.