Byłaś (-eś) świadkiem wypadku? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
- Siedziałam w domu. Zauważyłam, że motolotnia leci nisko. Uderzyła w nasz dom. Był huk i nagle cisza. Jak wyszliśmy z domu, to jeszcze się dymiło - opowiada Barbara Sumera, mieszkanka Jaksic.
Paweł Bogacz widział motolotnię nad Przesławicami. - Pierwszy raz przeleciała normalnie. Ale po ok. 15 minutach, przy drugim okrążeniu, coś było nie tak. Leciała już bokiem. Potem było słychać huk - mówi.
Na miejscu zdarzenia niektórzy komentowali, że prawdopodobnie motolotnia mogła zaczepić o przewody energetyczne. Prok. Tomasz Moskwa informuje, że w sobotę na miejscu zdarzenia pojawią się eksperci Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+