1 z 6
Następne
Jaskinia hazardu we wsi. Kobiety lamentują, mężczyźni przepuszczają pensje
Kasyno, które bulwersuje mieszkańców, to tak naprawdę blaszana buda z automatami do gier. W środku pije się alkohol, przychodzą tu nieletni. Właściciel jest nieuchwytny, szuka go radca prawny nasłany przez wójta i matki tych, którzy uzależnili się od hazardu.