
Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok)
Na ten moment najlepszy zawodnik Ekstraklasy. Po prostu jej cesarz. W meczu z Cracovią zdobył bramkę i zaliczył asystę. Jest liderem obu najważniejszych klasyfikacji: strzelców (8 goli) oraz asyst (również 8). Pracuje na dobry transfer? Wyjazdu nie wyklucza, choć w Jadze mu dobrze – walczy z nią o mistrza.

Michał Masłowski (Piast Gliwice)
Nareszcie pokazał moc. Długo czekaliśmy (aż od czasów Zawiszy Bydgoszcz?!). W trudnym spotkaniu przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza zdobył bramkę oraz zanotował asystę drugiego stopnia. Wicemistrz Polski wygrał.

Fedor Cernych (Jagiellonia Białystok)
Bardzo dobrze współpracował z środkiem pomocy, jaki z bokami. W końcu przyniosło to efekt. W 73 minucie dostał podanie i je wykorzystał. Piąty gol w sezonie. Czekał na niego bite dwa miesiące.

Arkadiusz Woźniak (Zagłębie Lubin)
Obiecująco prezentował się przed tygodniem, ale w 14. kolejce odegrał już pierwszoplanową rolę. Przeciwko krakowskiej Wiśle napastnik Miedziowych nie zadowolił się golem strzelonym do szatni i w drugiej połowie poprawił niezwykle precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego.