
Martin Pribula (Zagłębie Sosnowiec)
Znakomita forma strzelecka słowackiego skrzydłowego w ostatnich tygodniach. Pięć bramek w pięciu meczach robi wrażenie. Tym razem uratował jedno "oczko" dla graczy z Zagłębia Dąbrowskiego.

Damian Michalik (Olimpia Grudziądz)
Kapitalny mecz ze Stomilem w Olsztynie. Maczał palce we wszystkich groźnych akcjach swojego zespołu. Zdobył dwie bramki (w tym jedną kuriozalną, po nastrzeleniu przez bramkarza) i jeszcze dołożył asystę.

Szymon Lewicki (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Na dobre przylgnęła do niego łatka dżokera i... trudno się dziwić. Gdy Lewicki wchodzi z ławki, to zdobywa bardzo ważne bramki dla Górali. W spotkaniu z Sandecją wystarczyło mu 12 minut (plus doliczony czas), by zapewnić swojej drużynie wygraną.

Jakub Vojtus (Miedź Legnica)
Gdy w słabszej dyspozycji jest Petteri Forsell, Miedź może polegać na swoim napastniku. Vojtus jesienią leczył kontuzję, ale teraz złapał świetną formę. W rundzie wiosennej ma już sześć trafień, z czego dwa w ostatnim spotkaniu z GKS-em Tychy.