https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze większe opóźnienia w budowie S7 w Małopolsce

Aleksander Gąciarz
Przebieg S7 budził wielkie emocje podczas konsultacji społecznych
Przebieg S7 budził wielkie emocje podczas konsultacji społecznych fot. Aleksander Gąciarz
Inwestycje. Mieszkańcy Poradowa zablokowali szybkie powstanie drogi ekspresowej.

Czytaj także: Chcemy mieć szybkie drogi? Powoli...

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał za zasadną skargę na decyzję generalnego dyrektora ochrony środowiska, dotyczącą przebiegu trasy szybkiego ruchu S7 na odcinku między Krakowem a granicą województwa świętokrzyskiego. Postanowienie sądu oznacza, że przebieg drogi trzeba będzie wyznaczyć na nowo, co może znacząco wydłużyć proces inwestycyjny.

Skargę na decyzję środowiskową złożyli mieszkańcy wsi Poradów w powiecie miechowskim. Przebieg trasy w wersji przyjętej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad oznaczał konieczność wyburzenia kilku domów w tej miejscowości. Jej mieszkańcy od początku nie chcieli się z tym pogodzić. Nie przekonywały ich argumenty mówiące, że otrzymają godziwe odszkodowania i że inny przebieg drogi jest niemożliwy.

- Z raportu oddziaływania na środowisko wynikało, że wybrany wariant przebiegu drogi jest najlepszy z możliwych. My kwestionowaliśmy to i okazało się, że sąd podzielił naszą opinię. W uzasadnieniu wyroku wytknięto m.in. brak opinii biegłych, które by potwierdziły, że wybrany wariant jest rzeczywiście najlepszy oraz inne uchybienia - mówi mecenas Adam Pacuski, reprezentujący mieszkańców Poradowa przed sądem. Zapewnia przy tym, że choć wiele osób wątpiło w skuteczność wystąpienia do WSA, on był przekonany, że argumenty mieszkańców są zasadne. - Nasza kancelaria wygrała już kilka spraw, w których kwestionowano przebieg inwestycji drogowych i mamy w tej dziedzinie doświadczenie - mówi.

Mieszkańcy Poradowa, którzy walczyli o zmianę przebiegu drogi, nie ukrywają zadowolenia. - Mam poczucie, że wreszcie sprawiedliwość zwyciężyła. Sąd uznał nasze racje i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Przedstawiano nas jako buntowników, którzy są przeciwnikami postępu, bo nie chcą budowy drogi. A my walczyliśmy o kompromis: chcemy drogi, ale żeby ona biegła dwa kilometry dalej, przez tereny niezamieszkane - mówi jedna z mieszkanek Poradowa

Sołtys wsi Józef Borkowski przypomina, że batalia mieszkańców o zmianę przebiegu drogi i uratowanie domostw trwała dziewięć lat. - Cały czas słyszeliśmy - i to czasem od wysoko postawionych osób - że wszystko jest już przesądzone, że niczego nie wskóramy, żebyśmy dali sobie spokój. Ale my wiedzieliśmy, że podczas wydawania decyzji zostały popełnione błędy, powoływano się na przepisy, które nie obowiązują. Całą tę dokumentację gromadziliśmy i sąd uwzględnił nasze racje. Mam nadzieję, że to wreszcie skłoni inwestora do zmiany przebiegu drogi - tłumaczy.

Decyzji WSA nie chciał komentować burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski, zwolennik budowy trasy S7. - Dopóki nie wiem oficjalnie, w jakim zakresie decyzja została uchylona i z jakich powodów to się stało, trudno mi się do tej sprawy odnieść - wyjaśnia.

Podobne stanowisko przedstawiła Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA. - To nie jest dobra wiadomość - stwierdził jedynie minister Andrzej Adamczyk.

Komentarze 88

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Equalizer
Nie ma co tam budować tego odcinka S7. Niech realia to zweryfikują. Za parę lat sami mieszkańcy przyjdą sami prosić o obwodnice jak im samochody dalej będą przejeżdżać pod nosem. Słowem zmiękną im rury.
G
Gość
LIBERUM VETO!!!! I pie....cie się Polaczki, my Smroczysanie mamy szlacheckie pochodzenie i dla nas liczy się nasz wielki tłusty zad, a dobro innych... pfff... i tak pojedziemy S7 od Szczepanowic do Krakowa (hahaha:)), a Miechowianie jak chcą obwodnicę to niech se osiedle wyburzą!!!
A
A
Jeśli przejdzie wariant przez pola lub las to również wynajmę tą kancelarię. Nie mogę pozwolić by nie mogące się bronić istoty zostały pozbawione swego domu (lasu) i to bez odszkodowania!! Będę walczyć w imieniu słabszych!!
P
PRo
Jesteście debilami
A
Admin
Podsumowanie dyskusji poniżej:
1. Ludność domaga się jak najszybciej nowej drogi do Krakowa
2. Szukani są winni zaistniałej sytuacji (urzędnicy, burmistrz, pracownicy Dyrekcji Dróg)
3. Mieszkańcy Poradowa dopięli swego, przynajmniej tak im się teraz wydaje w chwili obecnej
4. Życie wielu ludzi dalej zagrożone na drodze, ile osób jeszcze musi zginąć?
5. Mieszkańcy tracą czas i zdrowie codziennie w czasie dojazdów do pracy
g
gość
Państwo działa bezprawnie chcąc zabrać ludziom ich własność po cichu i jeszcze nie wypłacić uczciwego odszkodowania. Teraz rozpoczyna się budowa obwodnicy miechowa i właściciele nieruchomości nic nie wiedza o odszkodowaniach i nikt nie pytał o zgode. Oto polska demokracja
P
Pol
Nie tylko interes wielkich miast się liczy. Wczujcie się Państwo w sytuację mieszkańców Poradowa - planuje się wyburzenie ich domów w sytuacji w której można bez problemu poprowadzić drogę obok - nie szkodząc nikomu i nie wyburzając. Przecież demokracja o którą walczyliśmy tym właśnie powinna różnić się od 'komuny' - wtedy nie było żadnej dyskusji i racji poza jedynie słuszną linią partii - teraz powinna być sprawiedliwość! ...
M
Max
Do śmiechu Ci?
G
Gość
Samolotem do Krakowa.
A
Abnegat
"My słomniczanie żadamy..." Co to ma być???!!!! To nie jest, k****, koncert życzeń!!!!
Zamknąć się, pigmeje!!!!!!!!!!
f
fty
naturę i zielono to ty masz w głowie
N
Nie
Nie jest znana
O
Obcykany
Kto powiedział że za drzewa się nie płaci? Z lasami nie ma negocjacji, są stałe kwoty i albo płacisz albo nie jedziesz i to są kwoty idące w miliony. Ci co projektowali brali pod uwagę przede wszystkim koszty i zapewne wychodzi taniej dopłacić za te kilka domów extra niż bawić się z naturą 2000 i lasami. Przypuszczam że były wkalkulowane koszty +30% extra dla tych właścicieli od kwoty z wyceny. Właściciele w Poradowie mogli liczyć na milionowe wypłaty i dobrze o tym wiedzieli.
M
Marek
Dodatkowo to jest 2 km dalej, w ciągu drogi wyjdzie kilka km będzie trzeba nadłożyć. 1 km kosztuje cieżkie miliony, więcej niż wypłata za te kilka domów! Dodatkowo dłuższa droga to już przez całe życie kierowcy będą nadrabiali km dodatkowe niepotrzebnie co powiększa koszt użytkowania, utrzymania drogi, itd!
S
Słomniczanie
Jesteśmy zagrożeni opóźnieniem przez protest w Poradowie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska