Z puszkami i ulotkami, w których umieszczone są m.in. zdjęcia odnowionych w poprzednich latach dzięki ofiarności tarnowian nagrobków, stoją członkowie i sympatycy Komitetu Opieki nad Starym Cmentarzem, który od ćwierćwiecza organizuje kwestę. Uwagę zwracają zwłaszcza przedstawiciele grup rekonstrukcji historycznej oraz motocykliści z grupy Wataha.
W tym roku, po raz pierwszy, zbiórka datków do puszek prowadzona jest nie tylko na tej najstarszej i najbardziej znanej tarnowskiej nekropolii, ale także na największych w mieście cmentarzach komunalnych - w Krzyżu i w Mościcach.
1 listopada kwesta na Starym Cmentarzu prowadzona będzie do godz. 18.30. Kwestarze pojawią się również w Dzień Zaduszny a 3 listopada, przed wejściem na cmentarz staną duże puszki, do których również można będzie wrzucić datek, który posłuży do uratowania cennych, choć bardzo już zniszczonych nagrobków.
Tarnowski Stary Cmentarz jest jednym z najstarszych w Małopolsce i w Polsce. Jest starszy od słynnych warszawskich Powązek i od Cmentarza Rakowickiego w Krakowie. Liczy około czterech tysięcy nagrobków oraz trzy zbiorowe mogiły – Sybiraków, Kresowian i ofiar rabacji galicyjskiej.
Przez ćwierć wieku Komitet Opieki nad Starym Cmentarzem zebrał ponad 400 tysięcy złotych. W roku ubiegłym było to ponad 21 tysięcy. Zlecono za nie renowację dwóch mogił – Kaspra Machayskiego, oficera Wojska Polskiego, który walczył w XIX wieku o wolność Polski i grobowca rodziny Dziadoszów, zasłużonej w październiku 1918 roku, gdy Tarnów jako pierwszy w Polsce odzyskał niepodległość.
Poza kwestującymi z Komitetu Opieki nad Starym Cmentarzem na nekropolii z puszkami stoją również uczniowie tarnowskich szkół, którzy zbierają datki na renowację nagrobków w Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: