FLESZ - Trzecia fala - ważne zmiany
Kilka tygodni temu doszło do uszkodzenia cokołu kapliczki. Mieszkańcy Kątów zgłosili sprawę do urzędu gminy. - Zainteresowaliśmy się, wykonaliśmy zdjęcia i zwróciliśmy się do konserwatora, który wcześniej nadzorował jej remont o sprawdzenie przyczyn powstałych ubytków. Nagle okazało się, że kapliczka zniknęła. Początkowo sądziliśmy, że to konserwator bez naszej wiedzy zabrał kapliczkę. Niestety było inaczej - mówi wójt Iwkowej Bogusław Kamiński.
Sprawę zgłoszono na policję. Prowadzi ją komisariat w Czchowie, który wszczął postępowanie w kierunku kradzieży. Przesłuchano m.in. właścicielkę posesji, na której stała kapliczka.
- Według niej, figurka się przewróciła i pozostały z niej gruz ktoś zabrał z posesji. Policjanci weryfikują tę wersję czy polega ona na prawdzie - mówi asp. sztab. Grzegorz Buczak, oficer prasowy policji w Brzesku.
Zniknął zabytek o ponad 130-letniej historii
Kapliczka w Kątach pochodzi z 1884 roku i była elementem całego założenia dworsko-parkowego w Kątach. Ze względu na jego walory historyczne i religijne, władze gminy Iwkowa ujęły ją na gminnej liście zabytków.
- Zawsze wzbudzała duże zainteresowanie. Kilka lat temu mieszkańcy, pani sołtys radni i właścicielka zwrócili się do urzędu gminy o pomoc w renowacji kapliczki, ponieważ była w złym stanie technicznym - mówi wójt Iwkowej Bogusław Kamiński.
Gmina złożyła wniosek do programu Małopolskie kapliczki, uzyskując dofinansowanie. Renowacja została wykonana w dwóch etapach. Pierwszy w 2014 roku za kwotę 6 tys. zł a drugi - w 2015 za blisko 15,5 tys. zł. W obydwu przypadkach 50 procent kosztów było finansowane z programu Małopolskie Kapliczki, a pozostałe 50 procent z budżetu gminy Iwkowa.
- Konserwacji technicznej i estetycznej poddany został piękny stylowy postument. Natomiast figura św. Floriana zachowała się w dolnych partiach. Pozostała część została zrekonstruowana na podstawie zdjęć archiwalnych i ikonografii. Kapliczka była unikatowa, zarówno postument, jak i górna partia, w której była figura - mówi Józef Stec, konserwator, który prowadził prace.
Kto podniósł rękę na kapliczkę św. Floriana w Kątach?
Wójt Iwkowej zapowiada, że zrobi wszystko, aby kapliczka wróciła na swoje miejsce. Zaapelował do mieszkańców, aby włączyli się akcję poszukiwawczą. - W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji w tej sprawie prosimy o powiadomienie policji. Nie możemy pozwolić, by nasze dziedzictwo kulturowe, religijne było niszczone czy wręcz sprzedawane. Jest to świadectwo naszej historii, przywiązań i wiary.
Sprawa bulwersuje również Józefa Steca, który konserwował zabytek. - Wiadomość o zniknięciu kapliczki mnie przeraża, bo to jest duży obiekt i jeżeli został zniszczony czy też skradziony, to jest niepowetowana strata i akt barbarzyństwa. Jest to sytuacja zagadkowa, nie rozumiem, jakie są motywy działania sprawców - mówi konserwator. Jego zdaniem, kapliczkę można byłoby odtworzyć na podstawie zdjęć, ale kosztowałoby to kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Również proboszcz parafii Kąty nie może uwierzyć w to, co się stało. - W niedzielę pojechałem, żeby zobaczyć to miejsce: nie ma tam nic, została tylko wyrównana ziemia. To bardzo zagadkowe, bo przecież ten postument był wysoki. Nie mógł ktoś przyjechać, wziąć pod pachę do samochodu i pojechać, ale musiał użyć dźwigu - zastanawia się ks. Jan Witek.
To już kolejne zniknięcie figury św. Floriana w regionie. W grudniu 2020 roku podobny obiekt zniknął spod remizy OSP w Lipnicy Murowanej. Nie był on jednak zabytkiem. Również w tym przypadku sprawę zgłoszono na policję, ale postępowanie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawców.
- Bochnia w zimowej szacie [ZDJĘCIA]
- Duża część płyty Rynku w Bochni udostępniona po przebudowie [ZDJĘCIA]
- Brzesko najpiękniej oświetlone w Małopolsce - ocenili internauci
- Najpopularniejsze imiona w 2020 roku w Bochni
- Sebastian Majewski na piechotę chce pokonać 100 tys. km. Zajmie mu to 11 lat!
- TOP 20 najpopularniejszych nazwisk w Bochni!
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Bądź na bieżąco i obserwuj
