AP Kmita Zabierzów – Zwierzyniecki Kraków 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Mandzelowski 35, 2:0 Tyrała 49, 3:0 Ryś 52, 3:1 Dziura 73.
AP Kmita: Morański - Spasiuk, Ambroziak, Michalewski (67 Kwiatkowski) – Kukiełka (59 Kawałek), Tyrała, Ryś, Śmigacz (67 Nadopta), K. Woźniak (59 Krzywiecki) – Mandzelowski, Świder.
Zwierzyniecki: Wojciechowski – Komenda, Koczwara, Filipowski, Labzik – Gajos, Młodnicki (46 Klimas), Wolarek (84 Kluba), Dziura, Szmal (72 Galos) – A. Woźniak (78 Rutkowski).
Sędziował: Mateusz Bojda. Żółte kartki: Morański, Świder.
Kmita przedłużył wiosenną serię zwycięstw. Prowadzenie dał Mandzelowski, kończąc ładną akcję (zdaniem gości – był spalony). Kluczowe były dwa gole na początku II połowy: Tyrała zamknął centrę Rysia z różnego, a później ten drugi wykorzystał podanie Mandzelowskiego. Honorową bramkę dla Zwierzynieckiego zdobył Dziura z wolnego.
Bronowianka Kraków – Prokocim Kraków 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Kucabiński 40 karny, 0:2 B. Cebula 60, 1:2 Kasperek 65 karny.
Bronowianka: Rzepecki – Widełka, Czerw, Kowalczyk – Kowalski, Miśkowicz (55 Pietuchow), Sułecki (79 Syrda-Małodobry), Kapusta, Zybowski – Kasperek, Gzyl (75 Sobecki).
Prokocim: Czajka – Stankiewicz, Łobodziński (60 Skałka), Wójcik, K. Sierant – Władimirow, Filarski (55 Pater), Kucabiński (75 Nowak), Olszański – Rokosz (80 Kil), B. Cebula.
Sędziował: Sebastian Krasny. Żółte kartki: Widełka – Łobodziński, Wójcik.
Dla gości Kucabiński trafił z karnego (za faul na Rokoszu), a B. Cebula – lobem. Nadzieję Bronowiance po „11” (faul na Zybowskim) przywrócił Kasperek, ale do remisu nie udało się doprowadzić.
Dąbski Kraków – Skawinka Skawina 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Turczyk 27 1:1 Kolarczyk 36.
Dąbski: Tymoszuk – Kępa, Szot, Pelech, Kozak – Jędrysiak, Ciesielski, Klimczak, Szczerba – Ogonek (71 Noga, 83 Cebula), Turczyk.
Skawinka: Możuch – Marczyk, Czajka, Curzydło, Anton – Kolarczyk (55 Oleś), Pachacz, Piwowarczyk (46 Banach), T. Grzesiak – P. Grzesiak, Kaganek.
Sędziował: Kamil Dubas. Żółte kartki: Szczerba, Turczyk - T. Grzesiak, Piwowarczyk.
Dla obu ekip to pierwszy punkt wiosną. Większy niedosyt jest w Dąbskim. Prowadził po ładnej akcji zakończonej przez Turczyka. Do remisu doprowadził Kolarczyk, który dobił strzał Pachacza z 20 m.
Borek Kraków – Orlęta Rudawa 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Studnicki 31, 2:0 J. Seweryn 60, 3:0 Wcisło 75, 3:1 Kołodziejczyk 88.
Borek: Kohlbrenner – Skubisz (75 Pałac), Gorzkowski, Kozień, Ziarko – Piaskowski (60 Zapalski), Studnicki, Wawrzonek (75 Strzeboński), Wcisło (85 Czaban) – J. Seweryn (75 Dziekan), Dąbrowski.
Orlęta: Kudela – Kołodziejczyk, Orłoś, Siuda, Wilk (79 Całek) - Balcer, Piekarz, Kulig, Wosik (70 W. Stryczek) - Chlipała (61 Nęcka), Partyła (80 Palczewski).
Sędziował: Piotr Kaczmarek. Żółta kartka: Orłoś, Siuda.
Studnicki trafił głową po rożnym, a dwie kolejne bramki Borek strzelił po zespołowych akcjach. Trafienie Kołodziejczyka po rożnym nie miału już znacznie dla losów meczu.
