O zdarzeniu funkcjonariuszy policji poinformował świadek. – Kobieta około godz. 8.15 wjeżdżała rowerem na kładkę ojca Bernatka. Wtedy usłyszała plusk i zobaczyła kobietę w wodzie – informuje Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiła się policja, straż pożarna i Krakowskie WOPR. Stażacy wyłowili ciało kobiety około godz. 9.50 i razem z WOPR-em od razu podjęto reanimację poszkodowanej kobiety, ale bez rezultatu. Stwierdzono zgon.
Przy wyłowionej z Wisły kobiecie znaleziono dokumenty. Wynika z nich, że miała 52 lata. Znaleziono również przy niej również dokumentacje leczenia. – ustalamy okoliczności zdarzenia. Będziemy badać, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy też kobieta chciała popełnić samobójstwo – wyjaśnia Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Kraków dziś i przed laty. Jak się zmienił? [PORÓWNAJ ZDJĘCIA]
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"
Follow https://twitter.com/dziennipolski