Impreza odbywała się w niezwykłej scenerii, na Plaży Miejskiej w Szczytnie. Przypomnijmy, że pierwszy raz mityng organizowany przez Konrada Bukowieckiego w rodzinnym mieście odbył się latem 2019 roku. Wtedy, na Placu Juranda, najlepszy był Michał Haratyk, który wyprzedził Bukowieckiego. Tym razem zwycięzcą okazał się zawodnik z Arabii Saudyjskiej, a po raz drugi na drugim miejscu uplasował się pomysłodawca imprezy.
– Przygotowaliśmy jeszcze piękniejszą scenerię do rywalizacji w pchnięciu kulą. Na plaży specjalnie wyrównano teren, by zawody mogły mieć klasę MM, a wszystkie wyniki liczyły się w tabelach. Konkurs odbył się u podnóża zrewitalizowanych niedawno ruin zamku krzyżackiego z czternastego wieku – opowiada Bukowiecki. Partnerami imprezy były Bank Spółdzielczy w Szczytnie, miasto Szczytno oraz marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
W imprezie wzięli udział także m.in. Rafał Kownatke, aktualny brązowy medalista halowych mistrzostw Polski oraz inni czołowi polscy zawodnicy – Sebastian Łukszo, Andrzej Gudro, Wojciech Marok i Jakub Borkowski. Z kolei lżejszą kulą o wadze pięciu kilogramów pchał niespełna 17-letni Karol Kijewski, uznawany za wielki talent i przyszłość polskiej kuli – uzyskał wynik 17.46.
– Bardzo się cieszę, że po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa wróciliśmy z mityngiem do mojego rodzinnego miasta. Dziękuję wszystkim, którzy z nami się bawili i odwiedzili naszą imprezę – cieszy się Bukowiecki, który w Szczytnie jest bardzo popularny.
– Jest naszą sportową wizytówką. Bardzo związany z miastem, ma tutaj mieszkanie. Szczytno jest dumne, że ma takiego wielkiego sportowca – mówił Krzysztof Mańkowski, burmistrz miasta.
