
- Koronawirus ma potencjał uszkadzania układu nerwowego. Przy poprzednich wariantach częściej dochodziło do zajmowania opuszek nerwowych, w wyniku czego pojawiały się problemy z węchem i smakiem. W przypadku wariantu indyjskiego częściej są obserwowane zaburzenia słuchu. Mają one również podłoże neurologiczne - wyjaśnia ekspert.
POLECAMY:Szczepionki na Covid-19 będą płatne? Ministerstwo zdrowia zabiera głos

Dr Grzesiowski zwraca uwagę, że zakażenie wariantem Delta często zaczyna się od bólu gardła lub zapalenia migdałków. - Wirus więc zajmuje obszary w pobliżu ucha środkowego. Być może to właśnie powoduje uszkodzenie słuchu - dodaje.
POLECAMY:Szczepionki na Covid-19 będą płatne? Ministerstwo zdrowia zabiera głos

Uszkodzenie słuchu u chorych na COVID-19 nie jest zasadniczo nowym zjawiskiem. Lekarze zauważyli zwiększenie liczby takich powikłań już wcześniej, kiedy w Polsce rozprzestrzeniła się tzw. mutacja brytyjska. Jednak do tej pory dolegliwości laryngologiczne dotyczyły niewielkiej grupy pacjentów.
POLECAMY:Szczepionki na Covid-19 będą płatne? Ministerstwo zdrowia zabiera głos

- Koronawirus może powodować niedosłuch czuciowo-nerwowy, szumy uszne, a w rzadkich przypadkach wywoływać nagłą głuchotę. Były również opisywane przypadki ostrego zapalenia ucha środkowego u dorosłych - prof. Małgorzata Wierzbicka, kierownik Kliniki Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
POLECAMY:Szczepionki na Covid-19 będą płatne? Ministerstwo zdrowia zabiera głos